Tom Hardy kończy z komediami romantycznymi
Tom Hardy z uwagi na złe doświadczenia z planu odpuszcza sobie wszelakie komedie romantyczne. Aktora w przyszłym roku zobaczymy w filmie Mad Max: Fury Road.
Tom Hardy z uwagi na złe doświadczenia z planu odpuszcza sobie wszelakie komedie romantyczne. Aktora w przyszłym roku zobaczymy w filmie Mad Max: Fury Road.
Tom Hardy najwyraźniej dość ma komedii romantycznych. Powód? A więc wojna - film z 2012 roku, w którym wystąpił u boku Chrisa Pine'a oraz Reese Witherspoon i walczył z tym pierwszym o względy tej drugiej. Aktor znany m.in. z Incepcji i Mroczny Rycerz Powstaje powiedział w rozmowie z USA Today, że z uwagi na nieprzyjemne doświadczenia związane z wspomnianym filmem McG najprawdopodobniej nigdy więcej nie zagra w produkcji z tego gatunku.
Hardy przyznał, że w A więc wojna zagrał, ponieważ chciał spróbować czegoś nowego. "Nie potrafiłem zrozumieć, jak można robić coś tak zabawnego, ale być przy tym tak nieszczęśliwym" - dodał. Brytyjski aktor w trakcie zdjęć rzekomo czuł się wręcz nieswojo.
Zobacz również: Efektowny spot filmu "Dracula: Historia nieznana"
To jednak już za nami (oraz - co ważniejsze - samym aktorem). Tom Hardy promuje obecnie kryminał The Drop, a w przyszłym roku zobaczymy go w nowej wersji Mad Maxa.
Źródło: USA Today
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1961, kończy 63 lat
ur. 1985, kończy 39 lat
ur. 1990, kończy 34 lat
ur. 1987, kończy 37 lat