Potwierdzono, że w filmie pojawi się Winston Churchill, a jednym z czarnym charakterów będzie sam Adolf Hitler, aczkolwiek nie wiadomo jeszcze czy zobaczymy tę postać na ekranie pełnej okazałości. Michael Bay kręcił niedawno sceny w pałacu Blenheim, gdzie Churchil się wychował. Na potrzeby zdjęć zawieszono na nim wielkie swastyki, gdyż przebudowano go na siedzibę samego Hitlera. To wzbudziło gigantyczne kontrowersje brytyjskich weteranów wojennych, którzy uważają, że to jest ogromny brak szacunku wobec Churchilla, a sam zainteresowany przewraca się w grobie.

- Widziałem artykuł w gazecie o Blenheim i chcę coś powiedzieć wszystkim, którzy nie czytali scenariusza. Oni nie wiedzą, że Churchill w filmie jest wielkim bohaterem i sam śmiałby się z tego, co robiliśmy na planie - wyjaśnia reżyser.

Szczegóły nie są znane, ale sugeruje się, że Anthony Hopkins może właśnie grać Churchilla, a niedawne wideo może to potwierdzać. Być może będziemy mieć do czynienia z alternatywną linią czasu, którą bohaterowie będą musieli naprawić.

W obsadzie są Mark Wahlberg, Josh Duhamel, Anthony Hopkins, Tyrese Gibson, Stanley Tucci i Isabel Moner. Premiera filmu odbędzie się 23 czerwca 2017 roku.