Venom 3: Ostatni taniec już w kinach! Oto wszystko, co trzeba wiedzieć o końcu trylogii

Już dziś premierę ma Venom 3: Ostatni taniec. Co trzeba wiedzieć o filmie?

Autopromocja

Autopromocja

Już dziś premierę ma Venom 3: Ostatni taniec. Co trzeba wiedzieć o filmie?

Reklama

Wiktor Stochmal 25 października o 13:58

Tagi: Venom 3: Ostatni taniec

Wiktor Stochmal 25 października o 13:58

Tagi: Venom 3: Ostatni taniec

fot. materiały prasowe

Reklama

Od dziś w polskich kinach możliwy do obejrzenia jest film Venom 3: Ostatni taniec. To ostatnia część trylogii zapoczątkowanej w 2018 roku z Tomem Hardym w roli głównej. Bardzo możliwe, że nie będzie to ostatnie pojawienie się tego aktora i postaci na ekranie zważywszy na ambitne plany na Spider-Mana 4, jeśli plotki okażą się prawdziwe.

Czy to udane pożegnanie z własną serią filmów? Sprawdźcie recenzję naEKRANIE Dawida Muszyńskiego TUTAJ.

Venom 3: Ostatni taniec - zdjęcia i plakaty

fot. materiały prasowe

Kim jest Knull? Moce, geneza, ciekawostki, potencjalna rola w MCU

W filmie ma się pojawić niejaki Knull. Fani komiksów kojarzą dobrze tego potężnego złoczyńcę. Co trzeba o nim wiedzieć?

Knull debiutował w komiksach naprawdę późno, w zeszycie Venom vol. 4 #3 z sierpnia 2018 roku autorstwa Donny’ego Catesa i Ryana Stegmana. Warto jednak zauważyć, że de facto Król w Czerni po raz pierwszy był wzmiankowany w komiksie Thor: God of Thunder #6 z 2013 roku – wówczas jednak przedstawiono go jedynie jako bezimienną istotę mającą fundamentalny wpływ na rozwój wszechświata.

Źródło: Marvel

W komiksach Marvela Knull pojawiał się jak do tej pory naprawdę rzadko, najczęściej w opowieściach tworzonych przez Catesa. O złoczyńcy wspominano w takich seriach i wydarzeniach jak Web of Venom, Guardians of the Galaxy czy War of the Realms; dopiero seria Silver Surfer: Black z 2019 roku (także ze scenariuszem Catesa) przedstawiła go jako głównego złoczyńcę. Największym wydarzeniem z udziałem Knulla stał się King in Black z lat 2020-2021.

Knull jest jedną z najstarszych istot w całym uniwersum Marvela, starszą nawet niż obecnie istniejący wszechświat Domu Pomysłów. Według oficjalnej genezy złoczyńca – najprawdopodobniej samoistnie - zrodził się z Pustki przepełniającej rzeczywistość funkcjonującą między 6. i 7. wersją kosmosu (wszechświat Marvela jest cykliczny; aktualnie istnieje 8. jego inkarnacja, będąca bezpośrednią kontynuacją 7.).

We wspomnianej wcześniej Pustce Knull uosabiał pierwotny mrok. Erę ucieleśnionej przez złoczyńcę ciemności przerwało jednak światło przyniesione przez inne istoty starsze niż sam kosmos – Celestian. Ich nadejście nie tylko przebudziło, ale i rozsierdziło Knulla, który wypowiedział całej rasie wojnę.

Zanurzając swoją dłoń w jednym z Celestian odradzający się Knull wyciągnął pierwszego proto-symbionta, który przybrał kształt potężnego Czarnego Nekromiecza (ang. All-Black the Necrosword). To właśnie nim Król w Czerni odciął głowę przedstawicielowi wszechpotężnej rasy. Ta sama, odcięta głowa stała się następnie jego więzieniem, na które w ramach odwetu skazali go inni Celestianie.

Istotne jest to, że odciętą głowę jednego z Celestian Knull zamienił w swoistą kuźnię, w której powołał do istnienia pierwsze symbionty. Istoty te były jednak niedoskonałe z powodu warunków, w jakich powstawały.

Tworzący nową armię Knull poprzysiągł zniszczenie wszystkich istot powstałych dzięki światłu przyniesionemu przez Celestian. W trakcie swojej krucjaty, będąc ciężko rannym, trafił on na tę samą planetę, na której urodził się Gorr, Rzeźnik Bogów. W tym miejscu Król w Czerni odkrył moc zwaną Wieczną (bądź Żyjącą) Otchłanią, pozwalającą na zbudowanie symbiotycznej relacji kosmicznego stworzenia i jego gospodarza.

Wieczna Otchłań pozwoliła również Knullowi na kontrolowanie wszystkich stworzonych przez siebie symbiontów za pomocą kolektywnej świadomości.

Doskonalący tworzone przez siebie symbionty, wśród których coraz częściej zaczęły pojawiać się smoki, Knull rozpoczął pierwszą pełnoskalową inwazję na kolejne planety. Dwa z jego smoków – w tym jeden, który zyskał imię Grendel – w VI wieku trafiły na Ziemię. Ich atak przy pomocy Mjolnira zastopował jednak Thor, który doprowadził do zerwania połączenia symbiontów z Knullem.

W wyniku działań Thora pozostałości po smokach-symbiontach zaczęły łączyć się z ludzkimi gospodarzami, co doprowadziło do zainfekowania kolektywnej świadomości symbiontów szlachetnymi ideami. To z kolei zaowocowało buntem kosmicznej rasy przeciwko swojemu twórcy – Knull został uwięziony na bezimiennej planecie, która później zyskała nazwę Klyntar.

Do uwolnienia Knulla – głównie w celu zastopowania będącego coraz większym zagrożeniem Carnage’a – doprowadził nie kto inny jak Eddie Brock/Venom; to właśnie to wydarzenie kładło podwaliny pod słynną serię King in Black.

W King in Black Knull dał pełny pokaz swoich mocy, m.in. rozrywając na pół uznawanego za jedną z najpotężniejszych postaci Marvela, dysponującego mocą „miliona wybuchających Słońc” Sentry’ego, czy zabijając (wskrzeszonego później) Eddiego. Złoczyńca ponownie przejął kontrolę nad symbiontami i zniszczył Klyntar.

Ostatecznie Król w Czerni został pokonany przez wzmocnionego siłami Boga Światła Venoma, który wrzucił przeciwnika w stronę jądra naszej macierzystej gwiazdy. Warto też zauważyć, że w rzeczonej serii doszło do ostatecznego zerwania połączenia pomiędzy Knullem a Wieczną Otchłanią.

Marvel na swojej oficjalnej stronie informuje, że zrozumienie wszystkich mocy Knulla może nie być możliwe z uwagi na ich „tajemniczą naturę”. Panuje jednak zasadnicza zgoda, że fundamentem jego potęgi jest wspomniana wcześniej Wieczna Otchłań.

Dzięki Wiecznej Otchłani Knull jest w stanie przejąć moce każdego z symbiontów osobno i jako całości rasy.

Ta sama Wieczna Otchłań daje Knullowi boskie przymioty: możliwość nieustannego odradzania się, niczym nieograniczoną siłę fizyczną czy wytrzymałość.

Knull dowolnie manipuluje również czasem i przemieszcza się po jego liniach. W jednej z opowieści cofał się w czasie, by wskrzesić złoczyńcę znanego jako Mister E.

Król w Czerni może w dodatku manipulować ciemną energią, co docelowo pozwala mu również na korzystanie z niewyobrażalnie potężnych mocy magicznych.

Przyjmuje się, że Knull asymiluje dusze swoich ofiar, czerpiąc z nich później energię. Choć właśnie ta jego zdolność została zakończona w King in Black, w dalszym ciągu jest on w stanie walczyć jak równy z równym z takimi potęgami jak Thor – i to w wersji Wszechojca.

Antagonista potrafi także latać; niejednokrotnie widzieliśmy go z wyrastającymi z jego pleców, ogromnymi skrzydłami przywodzącymi na myśl skrzydła smoka.

Niezwykle istotne jest to, że Knull jest nieśmiertelny. Nawet po jego unicestwieniu przez wzmocnionego siłą Boga Światła Venooma Król w Czerni próbował – przy pomocy kolektywnej świadomości symbiontów – przejąć kontrolę nad umysłem Dylana Brocka, syna Eddiego.

Z drugiej strony ciężkie obrażenia sprawiają, że Knull przez jakiś czas musi dochodzić do siebie – na planecie Gorra, po ciężkim ciosie w głowie i upadku z wysokości, zajęło mu to kilka wieków.

Knull jest również niezwykle wybuchowy i niejednokrotnie tracił nad sobą kontrolę.

Inną z jego słabości jest moc Światła – ta sama, która zatrzymała go w King in Black.

Nie jest do końca jasne, jakie położenie Knulla odda film Venom 3: Ostatni taniec. Możemy jednak zakładać, że złoczyńcę poznamy w momencie, gdy nie jest on uwięziony, a po prostu nadal rządzi planetą Klyntar, o czym może świadczyć zasugerowane w trailerze kontrolowanie symbiontów i wysyłanie ich na Ziemię.

Nie wiemy też, w jaki sposób twórcy Venoma 3 postanowią pokazać motywacje Knulla. Warto bowiem zauważyć, że w komiksach napędzały go próba kontrolowania różnych wymiarów i dokonanie zemsty na Celestianach – taki obrót spraw w filmie nie będzie możliwy bez odwołania do mitologii MCU.

Jedynym tropem w tej materii jest wypowiedziane przez Venoma w zwiastunie produkcji zdanie, że to Eddie posiada coś, czego chce Knull.

Ten sam trailer ujawnia, że inne pokazane w obu poprzednich filmach o Venomie symbionty uciekły z planety Klyntar właśnie w obawie przed Knullem.

W sieci pojawia się również mnóstwo spekulacji, że Knull – jeśli faktycznie Venom 3 jest ostatnim filmem z serii – mógłby w dalszej przyszłości pojawić się w MCU jako wróg Avengers. Taki obrót spraw byłby zasadny z wielu powodów. Przypomnijmy, że w komiksowym świecie to on jest odpowiedzialny za powstanie Knowhere, lokacji znanej z produkcji o Strażnikach Galaktyki; w MCU jej geneza nie została wyjaśniona.

Knull w komiksowej wersji odcisnął też trwałe piętno na losach Thora i Gorra; ten drugi ukradł należący do antagonisty Czarny Nekromiecz, przedmiot już pokazany w MCU.

Geneza Knulla nierozerwalnie łączy się również z wprowadzonymi w MCU Celestianami.

Knull w ostatnich latach stał się tak popularną postacią, że jest mało prawdopodobne, by w filmach pokazano go tylko raz. Z całą pewnością można go uznać za zagrożenie skalą przywodzące na myśl Thanosa – do pokonania tak potężnego złoczyńcy potrzebna byłaby cała grupa herosów.

Venom 3: Ostatni taniec - czy są sceny po napisach?

Venom 3: Ostatni taniec posiada dwie sceny po napisach.

Jedna pojawia się w połowie. Ona zapowiada kolejne projekty z tworzonego przez Sony uniwersum powiązanego z postaciami złoczyńców Spider-Mana i nie tylko. Druga pojawia się na samym końcu i jest humorystyczną wstawką, która również może coś zapowiadać, ale niekoniecznie musi.

Venom 3: Ostatni taniec - fabuła, premiera, obsada

Eddie oraz Venom muszą uciekać. Polują na nich złe siły z obydwu światów, z którymi są związani. Gdy wrogowie są coraz bliżej, duet zostaje zmuszony do podjęcia druzgocącej decyzji, która zakończy ich wspólny ostatni taniec.

W głównego bohatera wcielił się ponownie Tom Hardy. W obsadzie znaleźli się również Chiwetela Ejiofora, Juno Temple, Peggy Lu, Alannę Ubach, Stephena Grahama i Rhysa Ifansa. Reżyserką jest Kelly Marcel, która również napisała scenariusz.

Venom 3: Ostatni taniec już w kinach!

Zobacz także: