Zaczęło się od tego, że aktualizacja 1.07 do gry "The Witcher 3: Wild Hunt" nie pojawiła się tak, jak obiecali twórcy. Update gry wystąpił w różnych czasach dla różnych platform docelowych, a w części Europy wcale go jeszcze nie ma. Osoby, które pobrały łatkę 1.07 na swoje konsole również nie mają wielkich powodów do zadowolenia. Poza poprawkami zauważono... spadek płynności gry, a aktualizacja miała go poprawić.

Czytaj także: Pełna lista zmian w nowej łatce do gry „Wiedźmin 3: Dziki Gon”

Problemami zajmują się już technicy CD Projekt RED, o czym w stosownym wpisie poinformowano na twitterze.

W kwestii wydajności gry "The Witcher 3: Wild Hunt" pomocne okazują się testy przeprowadzone przed Digital Foundry. Wynika z nich, że gra w wersji konsolowej ma problemy z płynnością. Tytuł pod względem klatek animacji po aktualizacji do wersji 1.07 wypada gorzej, niż to było po aktualizacji do v1.05.

W newralgicznych miejscach "The Witcher 3: Wild Hunt" potrafi zwolnić płynność rozgrywki nawet do 20 klatek na sekundę, podczas gdy po aktualizacji 1.05 wartość ta wahała się w przedziale 20-30 fps.