

Wiedźmin - serial Netflixa - zadebiutuje na platformie pod koniec bieżącego miesiąca, a fani produkcji już odliczają dni do premiery. Przypomnijmy, że w roli głównej na ekranie pojawi się Henry Cavill, który prywatnie jest wielkim fanem Wiedźmina - zarówno w wersji książkowej jak i w wydaniu gier wideo. Dla polskich fanów jednoznaczne jest, że The Witcher Netflixa to adaptacja prozy Andrzeja Sapkowskiego, jednak dla samego aktora - nie tylko. Jak zdradził Cavill w jednym z nowych wywiadów, dla niego inspiracją do stworzenia tej konkretnej postaci była także gra Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Według zapowiedzi Cavilla, pierwszy sezon Wiedźmina nieco kondensuje dwie pierwsze książki z Sagi - te, w których Geralt doświadcza wielu przygód i stopniowo zmienia się w mężczyznę. Aktorowi zależało, by w serialu pokazać go właśnie jako w pełni ukształtowanego bohatera z bogatą przeszłością, a narzędziem, które wydawało mu się do tego idealne, był głos. Jak mówi, na początku próbował użyczyć bohaterowi swojego naturalnego głosu i akcentu, ale szybko zorientował się, że tutaj trzeba czegoś innego - zaczął więc modulować głosem tak, by przypominać Douga Cockle'a, aktora, który dubbingował postać Geralta w grach wideo. Jak tłumaczy:
Wiedźmin - premiera w Netflix odbędzie się 20 grudnia.
Źródło: vg247.com / zdjęcie główne: materiały prasowe

