Wonder Woman walnie przyczyniła się do zmartwychwstania olimpijskich bogów z ery New 52 - do życia nie powróci tylko jeden z nich.
W ostatnich latach DC miało spory problem z ekspozycją bogów olimpijskich w swoich komiksach. Nie dość, że począwszy od ery New 52 ich losy przedstawiano w oderwaniu od historii Wonder Woman i ludzkiej cywilizacji, to jeszcze twórcy decydowali się czasami na dziwaczne zabiegi, pokazując choćby Hefajstosa jako... gigantycznego ogra.
Wygląda jednak na to, że w trakcie obecnej ery
Infinite Frontier możemy liczyć na powrót klasycznych wizerunków greckich bóstw. W zeszycie
Wonder Woman #775 tytułowa bohaterka wraz z Deadmanem trafiła bowiem do Cmentarzyska Bogów, gdzie spotkała strażnika świata umarłych, posługującego się tytułem Keeper of the Grounds. Ten ostatni rzucił Amazonce wyzwanie w postaci pojedynku na zagadki - protagonistka wyszła z niego zwycięsko, dzięki czemu potężny byt zgodził się na masowe zmartwychwstanie bogów Olimpu. Wszystkich poza Chaosem; Diana musiała bowiem wybrać jedno z bóstw, aby wciąż było ono zakładnikiem strażnika.
Dzięki temu do świata DC wrócili m.in. Hades, Hefajstos, Hera, Atena, Apollo i Hermes.
Warto dodać, że
Infinite Frontier z artystycznego punktu widzenia jest wielkim przedsięwzięciem, które docelowo ma zespolić całe multiwersum DC i mocniej niż dotychczas zaakcentować kontynuację wydarzeń, do których dochodziło na przestrzeni kolejnych dekad.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h