Nie ma ich znowu tak wiele. Cała filmografia Sorkina to jedenaście tytułów, ale tak napisanych, że do dziś wielu ma dreszcze na samo wspomnienie niektórych scen przez niego stworzonych. Przypomnijmy sobie jego dzieła.

A Few Good Men (1992)

Najpierw Sorkin napisał sztukę teatralną, a potem na zamówienie Hollywood przerobił ją na scenariusz filmowy. Wielki ekranowy popis Jacka Nicholsona jako starego pułkownika, który daje się pięknie podpuścić w sądzie młodemu porucznikowi. Dziś to absolutna klasyka kina. Już pierwszy scenariusz Sorkina stał się filmem nominowanym do Oscara dla najlepszego dzieła roku, a sam scenariusz nominowano do Złotego Globu. Ładny prognostyk na przyszłość, prawda?

Malice (1993)

Rok później do kin trafił mroczny thriller psychologiczny, w którym pewien chirurg (Alec Baldwin) terroryzuje młode małżeństwo (Nicole Kidman i Bill Pullman). Sorkin nie był tu autorem oryginalnego pomysłu, a tylko adaptatorem, ale i tak widać momentami jego możliwości, zwłaszcza w dialogach. Ten, w którym Baldwin stwierdza, że jest Bogiem, to jedna z często przywoływanych scen kina lat 90.

Prezydent – Miłość w Białym Domu (1995)

Komedia romantyczna z prezydentem USA w roli głównej. Ciekawe, prawda? Ale Amerykanie potrafią robić komedie romantyczne o wszystkim. To drugie spotkanie Sorkina z Robem Reinerem (reżyserem Ludzi honoru), druga nominacja za scenariusz do Złotego Globu i pierwsze podejście do tematu Białego Domu, który jeszcze się pojawi w jego twórczości. W tym czasie Sorkin pracował też dużo jako poprawiacz po innych scenarzystach, ale nie jest to oficjalnie uwzględnione w jego filmografii.

Sports Night (1998-2000)

Czas na telewizję - a dokładniej na serial o robieniu telewizji. Sorkin uznał, że może to być ciekawy temat, i stworzył serial o powstawaniu wiadomości sportowych. Ależ to miało tempo i jakość. To właśnie tu rozpoczęła się era walk and talk, czyli scen, w których bohaterowie dużo chodzą i równocześnie rozmawiają, wymieniając się zwykle ciętymi ripostami. To z czasem stało się znakiem firmowym scenariuszy Sorkina, tym bardziej że on sam chciał pisać niemal wszystko. Tu z dwóch sezonów (45 odcinków) napisał grubo ponad połowę.

The West Wing (1999-2006)

Ten serial trwał aż siedem sezonów, ale Sorkinowi należy zaliczyć pierwsze cztery. Podczas nich napisał niemal wszystkie odcinki tej mistrzowskiej opowieści o tym, jak funkcjonuje amerykański urząd prezydenta. Tytułowe West Wing, czyli zachodnie skrzydło Białego Domu, to właśnie miejsce, gdzie pracuje cała administracja, ale uwierzcie (jeśli nie oglądaliście), że codzienna praca urzędowa może być fascynującym tematem na serial. Materiały do niego Sorkin zaczął zbierać już przy filmie Prezydent – Miłość w Białym Domu i w efekcie stworzył jeden z najważniejszych tytułów w historii telewizji oraz - jak twierdzą niektórzy - położył podwaliny pod wyborcze zwycięstwo Obamy.

Film Steve Jobsm oparty na scenariuszu Aarona Sorkinam jest dostępny w Polsce na DVD i Blu-ray.