Filmowy powrót do przeszłości #6
W naszym cyklu upamiętniamy filmowe jubileusze, wybierając najciekawsze premiery kinowe ostatnich trzech dekad. W najnowszym zestawieniu polecamy takie obrazy jak: Za wszelką cenę, Bliżej, 2010: Odyseja kosmiczna oraz (bonusowo) Ojciec chrzestny 2, który obchodzi swoje 40-lecie.
W naszym cyklu upamiętniamy filmowe jubileusze, wybierając najciekawsze premiery kinowe ostatnich trzech dekad. W najnowszym zestawieniu polecamy takie obrazy jak: Za wszelką cenę, Bliżej, 2010: Odyseja kosmiczna oraz (bonusowo) Ojciec chrzestny 2, który obchodzi swoje 40-lecie.
Mamy obecnie pierwszą połowę grudnia 2014 roku, a w tym samym okresie 10, 20 i 30 lat temu na ekrany kin wchodziły obrazy, które obecnie wielbimy i pamiętamy doskonale, oraz takie, które nie do końca przetrwały próbę czasu. Będziemy więc wspominać pozycje dobrze Wam znane oraz podrzucać tytuły, o których być może nie słyszeliście. A nuż skusicie się na seans. Najlepsze w tej zabawie jest jednak to, czy doczekacie zestawienia, w którym widzieliście wszystkie wyróżnione filmy. No to zaczynamy!
Seria udanych sequeli:
Bardzo dobra kontynuacja filmu Stanleya Kubricka pt. 2001: Odyseja kosmiczna, opartego na prozie Arthura C. Clarke’a. Oczywiście nie dorównuje wybitnemu oryginałowi, ale to nadal świetna produkcja, która niesamowicie wciąga. Jest bardziej rozrywkowa i przystępniejsza od poprzednika, gdyż nie porusza tylu motywów filozoficznych i egzystencjalnych. A jeśli chcecie poznać odpowiedzi na nurtujące pytania postawione w obrazie Kubricka, znajdziecie je właśnie tutaj. Sequel z 1984 wyjaśnia m.in. powody usterki sztucznej inteligencji HAL 9000 oraz czym jest tajemniczy Monolit.
[video-browser playlist="629679" suggest=""]
Po sporym sukcesie 1. części plejada hollywoodzkich gwiazd powróciła na plan, aby dokonać kolejnej spektakularnej kradzieży. Film jest momentami iście szalony, a wręcz nieco absurdalny i widać, że aktorzy świetnie się bawili. Realizacja zdjęć w pięknych europejskich lokalizacjach była niezłym bonusem. Z obrazu wręcz bije ogromny luz i lekkość oraz poczucie, że twórcy świadomie nie przejmowali się tym, czy niektóre fabularne zabiegi mają sens (mówię tu oczywiście o roli Julii Roberts, która grając fikcyjną Tess Ocean, udaje… Julię Roberts). Na takie ryzykowne pomysły dało się jednak przymknąć oko, bo obsada pod dowództwem Stevena Soderbergha sprawiła, że kolejne przygody tych bohaterów oglądało się z przyjemnością.
[video-browser playlist="629681" suggest=""]
W tym przypadku od premiery mija aż 40 lat, ale nie sposób o tym majstersztyku nie wspomnieć. To przez wielu uważana za lepszą od oryginału, środkowa część gangsterskiej sagi Francisa Forda Coppoli. To zarazem sequel i prequel oryginału, z wybitnymi kreacjami Ala Pacino i Roberta De Niro (Oscar za rolę drugoplanową). Opowiada historię rodziny Corleone z dwóch perspektyw – młodego Vito, który pnie się po szczeblach władzy w nowojorskim półświatku, oraz Michaela, który stara się rozszerzać wpływy familii i panować nad związanym z tym chaosem. Pozycja absolutnie obowiązkowa!
[video-browser playlist="629683" suggest=""]
Komediowy klasyk i klimaty azjatyckie:
Najbardziej kasowy film roku 1984 w Stanach Zjednoczonych i komedia, która zrobiła z Eddiego Murphy’ego gwiazdę światowego formatu. Alex Foley, mało odpowiedzialny i roztrzepany glina z Detroit, podróżuje do Beverly Hills, aby rozwikłać sprawę morderstwa przyjaciela. Obraz doczekał się 2 sequeli, ale nie dorównały one 1. części. Bohater ma wrócić do kin po 22 latach z kolejną odsłoną w 2016 roku. Za kamerą stanie Brett Ratner (Herkules), a Murphy znów zagra główną rolę.
[video-browser playlist="629685" suggest=""]
Chiński film Zhanga Yimou, w którym królują sztuki walki i przepiękna otoczka wizualna. Akcja rozgrywa się w IX wieku, w którym kiedyś potężna dynastia Tang chyli się ku upadkowi. Tworzą się grupy buntowników, a jedna z nich - zwana Domem Latających Sztyletów - wybija się na tle innych i oddaje biednym to, co odbiera bogatym. Pomimo zabicia jej przywódcy organizacja tylko rośnie w siłę, gdy na jej czele zasiada nowy tajemniczy lider. W celu jego odszukania i zneutralizowania wybiera się w podróż dwóch policyjnych kapitanów wraz z niewidomą tancerką. Mówiąc o tej produkcji per obraz, trzeba mieć świadomość, że on faktycznie jak taki wygląda - jest niezwykle plastyczny i pełen wyrazistych kolorów. Nie bez przyczyny był nominowany do Oscara za zdjęcia.
[video-browser playlist="629687" suggest=""]
Z cyklu "Wielcy reżyserzy":
Znakomity film niedawno zmarłego Mike’a Nicholsa, którego siła tkwi właśnie w świetnej reżyserii oraz niesamowicie mocnej obsadzie. Julia Roberts i Jude Law są tu wspomagani przez (nominowanych do Oscarów) Clive’a Owena i Natalie Portman. To ambitny dramat śledzący losy miłosnego czworokąta – o zdradzie i odkrywaniu tożsamości. Obraz oparty jest na sztuce teatralnej Patricka Marbera i opowiada historię kameralną oraz niezwykle wciągającą, która zmierza do całkiem niespodziewanego końca.
[video-browser playlist="629689" suggest=""]
Można by z ogromną łatwością wskazać osobę, która najbardziej życzyłaby sobie, aby ten film nigdy nie powstał, i jest to oczywiście David Lynch. Reżyser na zawsze zapamięta doświadczenie realizacji tego obrazu za najgorsze w karierze. Dlaczego? Nie miał bowiem pełni artystycznej swobody, a producenci i studio dyktowali warunki. To miał być początek epickiej sagi science fiction i oczekiwania były przeogromne. Rozczarowanie uderzyło więc ze zdwojona siłą, gdy okazało się, że jest to film tylko przyzwoity. Porażka kasowa również nie pomogła.
[video-browser playlist="629691" suggest=""]
Lata 30. XX wieku i czasy prohibicji. Najpopularniejszym jazzowym klubem nocnym w nowojorskim Harlemie jest Cotton Club, który znajduje się w centrum tej opowieści o gangsterach walczących w okolicy o większe strefy wpływów. Nie jest to najwybitniejszy z obrazów Francisa Forda Coppoli (już drugi w tym zestawieniu), ale nadal sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Prawda jest też taka, że jego realizacja przebiegała w iście szalonych warunkach. Powstało co najmniej kilkanaście różnych wersji scenariusza, a relacje pomiędzy reżyserem i producentami były nie najlepsze. To więc kolejny film, który mógł wyjść lepiej, gdyby nie zakulisowe niesnaski.
[video-browser playlist="629693" suggest=""]
Arcydzieło Clinta Eastwooda, które pozamiatało na gali Oscarów niemal dekadę temu, zdobywając nagrody w najważniejszych kategoriach (najlepszy film, reżyser, aktorka, aktor drugoplanowy). To dramat sportowy opowiadający historię nieco wypalonego bokserskiego trenera, który zgadza się zostać menedżerem młodej i ambitnej amatorki. Żadne z nich nie zdaje sobie sprawy, w jak niewyobrażalny sposób ta znajomość zmieni ich życie. Emocjonalny rollercoaster od pierwszej do ostatniej minuty. Trzeba zobaczyć koniecznie!
[video-browser playlist="629695" suggest=""]
Wes Anderson przedstawia:
Podwodne życie ze Stevem Zissou
Pan Anderson zdecydowanie zasługuje na swoją własną kategorię. Jego unikalny styl – pełen symetrii, specyficznego humoru i jaskrawych kolorów – jest nie podrobienia. Bill Murray występuje w roli oceanografa, który rusza na poszukiwania rekina, który zjadł jego przyjaciela, a razem z nim w podróż wybiera się cała plejada ekscentrycznych postaci, które te wojaże pomogą mu nakręcić w celach dokumentalnych.
[video-browser playlist="629697" suggest=""]
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat