Fish Tank (2009)

Nowe oblicze Michaela Fassbendera – jednak potrafi zagrać uśmiechniętego, pozytywnie nastawionego do świata faceta. A feromony, które wokół siebie roztacza, wręcz wypływają z ekranu. Świetna rola, która przykuwa wzrok.

Centurion (2010)

Film, który chciał być jak Gladiator, ale nie wyszło. Szkoda, bo Michael Fassbender nie miał okazji wykazać się jak Russell Crowe, ale i tak wycisnął ze swojej postaci maksimum. Równie znakomicie prezentuje się w rzymskiej zbroi… jak i bez niej. I nie zapomniał, jak walczy się za pomocą miecza! Jest na co popatrzeć - i nie mówię tu tylko o pięknych krajobrazach Szkocji.

Shame (2011)

Popis Michaela Fassbendera w bardzo, bardzo odważnym filmie o człowieku uzależnionym od seksu. Popularny Fassy pokazuje tu kawał niesamowitego aktorstwa oraz znacznie więcej (a nawet wszystko). Wiele nie zaryzykuję, stwierdzając, że to najlepsza rola w całej jego karierze. „Shame” to drugi film przy współpracy ze Steve'em McQueenem, który przyniósł Fassbenderowi nominacje do Złotego Globu i nagrody BAFTA.

Prometheus (2012)

Trudno nie zauważyć podobieństw między Prometeuszem a Obcym Ridleya Scotta. Ale o ile Sigourney Weaver jest niekwestionowaną główną bohaterką filmu z 1979 roku, to w Prometeuszu rola Noomi Rapace wypada blado przy… androidzie, którego gra nasz solenizant. Michael Fassbender najczęściej wybiera role skomplikowanych i niestabilnych emocjonalnie facetów, a tutaj proszę bardzo – android bez uczuć. I jest w tym kapitalny, ponieważ kreuje najciekawszą postać całego filmu. Fassbender powrócił do roli Davida w filmie Alien: Covenant.