Najlepsze filmy akcji ostatnich lat
Kino akcji bardzo zmieniło się od 2000 roku, kiedy to era twardzieli lat 80. i 90. zaczęła przemijać, a forma realizacji zaczęła ewoluować. Oto najlepsze filmy akcji ostatnich lat.
Kino akcji bardzo zmieniło się od 2000 roku, kiedy to era twardzieli lat 80. i 90. zaczęła przemijać, a forma realizacji zaczęła ewoluować. Oto najlepsze filmy akcji ostatnich lat.
"The Transporter" (2002)
Oto film akcji, który przedstawił światu Jasona Stathama. Za kamerą stali Louis Leterrier oraz Corey Yuen, który również odpowiadał za sceny akcji. Takim sposobem zaoferowali widzom efektowne i mocne kino rozrywkowe, wykorzystujące w pełni potencjał Stathama i jego umiejętności. Obraz doczekał się dwóch sequeli, serialu telewizyjnego oraz reboota z nowym aktorem. Jednak w tym wszystkim tak naprawdę tylko pierwsza część jest warta uwagi, bo potem jest wyraźny spadek jakości.
[video-browser playlist="732916" suggest=""]
"xXx" (2002)
Rob Cohen na początku XXI wieku z sukcesem tworzył kino akcji. Obok pierwszych "Szybkich i wściekłych" pojawił ten oto film, w którym również główną rolę grał Vin Diesel. Ponownie krytycy się nie zachwycali, ale widzowie bardzo polubili lekką konwencję, niezłe sceny akcji i samego Diesela w głównej roli. Lekka, efektowna i niewymagająca rozrywka. Nie warto jednak zapoznawać się z sequelem "xXx: State of the Union", w którym zagrał Ice Cube.
[video-browser playlist="732917" suggest=""]
"Bad Boys 2" (2003)
Michael Bay, zanim oferował przygody dużych robotów, tworzył efektowne kino akcji nie oparte tak na efektach specjalnych. W głównych rolach wystąpili Will Smith i Martin Lawrence. Krytycy nie pozostawili na tym tytule suchej nitki, ale widzom się podobało, więc można rzec, że to typowy film Baya. Jest efektownie i wybuchowo, a dzięki tytułowemu duetowi jest nawet zabawnie. Jest pod każdym względem gorzej niż w 1. części, ale nadal jest to warte seansu kino akcji.
[video-browser playlist="732918" suggest=""]
"Kill Bill: Vol. 1" (2003)
Quentin Tarantino chciał sobie zrobić film kung fu i oto efekt realizacji jego pomysłu. Czerpie on garściami ze stylistyki złotej ery gatunku, oferując przy tym niezłe kreacje (Uma Thurman) i oczywiście - świetne sceny akcji. Tarantino nie udawał, że zna się na realizacji takowych scen, więc zatrudnił do tego legendarnego choreografa - Yuen Woo Pinga. Co prawda jest w tym trochę efektów specjalnych, ale rezultat jest w stanie zachwycić.
[video-browser playlist="732919" suggest=""]
"Ong Bak" (2003)
2003 rok to czas, gdy w filmowym świecie swoje miejsce zaznacza Tajlandia. Oto film, którego znaczenie dla kina było porównywane z "Wejściem smoka" Bruce'a Lee. Wszystko przez to, że Panna Rittikrai, choreograf walk, postawił na realistyczne kręcenie scen akcji. Efekt jest piorunujący, bo oparto się na umiejętnościach w sztukach walki Tony'ego Jaa, bez dodawania CGI czy wire-fu (sznurki). Wszelkie pojedynki wyglądają niesamowicie efektownie, a zarazem brutalnie realistycznie, aczkolwiek zasady gatunku są zachowane, więc nikt tutaj nie pada od jednego ciosu łokciem w głowę. Luc Besson promował ten film na całym świecie. Obraz doczekał się dwóch przeciętnych sequeli.
[video-browser playlist="732920" suggest=""]
"Underworld" (2003)
Początek serii opowiadającej o Selenie, znajdującej się w centrum konfliktu wilkołaków i wampirów. Umieszczam tu ten film z uwagi na to, że pomimo nadnaturalnej otoczki opowieści, sceny akcji został zrealizowane z pazurem. Oferują one walkę wręcz, świetne strzelaniny i pościgi. Obraz doczekał się wielu sequeli, a obecnie w produkcji jest 5. część, w której po raz kolejny Kate Beckinsale przypomni widzom, jak bardzo pasuje do roli twardej kobiety.
[video-browser playlist="732921" suggest=""]
"Banlieue 13" (2003)
Francuski film akcji w reżyserii Pierre'a Morela, o którym w dzisiejszym artykule jeszcze przeczytacie. Obraz charakteryzuje się widowiskową formułą, opartą na dwóch szalenie utalentowanych osobach. Z jednej strony mamy Cyrila Raffelliego, który zachwyca swoimi umiejętnościami w sztukach walki, a z drugiej strony mamy Davida Belle'a, który jako twórca parkouru, wykorzystuje swoje umiejętności szalenie efektownie. Fabularnie jest sztampowo, ale to nie gra roli, bo tempo jest wysokie, a sceny akcji bez efektów komputerowych czy wire-fu, cieszą oko. Obraz doczekał się słabszego sequela "Banlieue 13: Ultimatum" oraz bardzo złego remake'u pt. "Brick Mansions".
[video-browser playlist="732922" suggest=""]
CZYTAJ DALEJ...
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat