Spy Hard

Naśmiewania się ciąg dalszy. Fenomenalny Leslie Nielsen wcielił się w szpiega w filmie Szklanką po łapkach, który żartował sobie nie tylko z kina gatunkowego, ale także z ówczesnych blockbusterów. Robił to w typowym, dobrym stylu tego popularnego aktora.

The Man from U.N.C.L.E

Zanim na tej liście zawita James Bond, chciałbym zaproponować nowego aktora mogącego zastąpić w tej roli Daniela Craiga. Chodzi tutaj o Henry'ego "Supermana" Cavilla, który w filmie Guya Ritchie'ego zaprezentował się z tak dobrej strony, że moja wiara w umiejętności tego aktora została przywrócona. Tym bardziej żal, że jego potencjał jest marnowany w Filmowym Uniwersum DC. Jeśli zaś chodzi o sam film, to nie trzeba tutaj za wiele się rozpisywać, bo nazwisko wspomnianego reżysera mówi więcej niż tysiąc słów. Kombinowanie montażem i chronologią zdarzeń, dbałość o szczegóły i bardzo ciekawa intryga. Nie jest to film doskonały, ale z pewnością stanowi świetną rozrywkę.

Seria filmów: Casino Royale

Nie jestem największym fanem filmów o Bondzie, ale znalazło się kilka pozycji, o których muszę po prostu wspomnieć. Najbardziej podobało mi się Casino Royale, gdzie James Bond został zaprezentowany jako początkujący agent, który od samego początku rzucony zostaje na głęboką wodę. Przyznam szczerze, że takie podejście do tej postaci zrobiło na mnie wrażenie i z dużą przyjemnością powracam do tej produkcji. Z innych równie dobrze wspominam filmy z Piercem Brosnanem, a w szczególności Świat to za mało, który w mojej ocenie stanowi coś zgoła innego od swoich poprzedników.

True Lies

Swego czasu James Cameron postanowił zabawić się konceptem kina szpiegowskiego i stworzył film, który traktuje te motywy nie tylko z przymrożeniem oka, ale także z klasą. Strzałem w dziesiątkę okazało się też obsadzenie w głównej roli Arnolda Schwarzeneggera, który stworzył wspaniałe widowisko dostarczające wrażeń i dużo śmiechu.

Kingsman: The Secret Service

Matthew Vaughn stworzył dzieło, które nie uwzględnia zasad fizyki w scenach akcji, gdzie krew leje się strumieniami, a wątki biorą udział w wyścigu o miano najbardziej absurdalnego. To wszystko sprawia, że powstaje pastisz kina szpiegowskiego najwyższej próby. Salwy śmiechu, dynamiczna akcja i doskonały Colin Firth. Po prostu wspaniała rozrywka.

North by Northwest

Na sam koniec zestawienia znakomity film Alfreda Hitchcocka, który z pewnością stał się inspiracją dla wielu przyszłych twórców. W filmie zobaczymy nie tylko wciągającą jak śmigło samolotu intrygę, ale także doświadczymy ciętego jak brzytwa humoru i wiele dynamicznej akcji. W głównej roli nieoceniony Cary Grant, a u jego boku piękna Eva Marie Saint.