Związek

Miniseria, która łączy w sobie chyba największą liczbę postaci z filmów, komiksów i książek, bo oto wszyscy zlatują się z całej galaktyki na ślub Luke'a Skywalkera i Mary Jade. Nazwijcie mnie przesadnie uczuciowym, ale lubię takie kawałki, a jeszcze bardziej lubię popatrzeć sobie na bohaterów dotąd znanych wyłącznie z książek. No i sama fabuła tej historyki też jest niczego sobie.

Infinities

Uwielbiam historie z cyklu „co by było, gdyby”. Wydawcy gwiezdnowojennych komiksów również i w tym temacie o mnie zadbali. Oto ukazały się trzy czterozeszytowe miniserie pokazujące, jak potoczyłyby się losy galaktyki, gdyby coś w każdym z filmów poszło nie tak. Za pierwszym razem po prostu Luke nie trafił w Gwiazdę Śmierci. Wyobrażacie sobie? Piękny punkt wyjściowy do zupełnie innej fabuły, a potem jeszcze dwa kolejne.

Tag & Bink nie żyją

Skoro na chwilę wyszliśmy już poza oficjalne wydarzenia, to jeszcze jedno - urocza dwuczęściowa opowiastka o pechowych chłopakach, którzy co chwila znajdują się centrum wydarzeń (choć naprawdę tego nie chcą). To dzieło Kevina Rubio, wielkiego fana Gwiezdnych Wojen, który zasłynął w Sieci, gdy w 1997 roku nakręcił fanowski film Troops. Cholera, to już prawie dwadzieścia lat temu...

Star Wars Legendy #03: Czystka

Kiedy wreszcie dowiedzieliśmy się, jak Anakin Skywalker stał się Darthem Vaderem, ruszyła komiksowa ofensywa z opowieściami o jego pierwszych dniach w czerni. Dniach, gdy musiał odnaleźć i wymordować resztki zakonu Jedi. I o tym właśnie są te komiksy. Kawał solidnej lektury.

Darth Vader and the Ghost Prison

Jeszcze jedna miniseria, również z początków Imperium. To historia buntu w szeregach Imperium i niełatwych dni, podczas których Vader musi ratować nie tylko swój i Imperatora autorytet, ale również życie. Niby wiemy, jak to się wszystko skończy, ale nie zmienia to faktu, że to świetnie wymyślona i opowiedziana historia.