10. Travis Touchdown - No More Heroes

Postać, lekko mówiąc, tragikomiczna. Bohater ze sztampową, pełną klisz i mocno przerysowaną przeszłością w świecie, w którym zabójcy posiadają swoje własne stowarzyszenie i ranking. Jednak mimo iż zajmuje on tam pierwsze miejsce, a droga do niego usłana była czarnym humorem i trupami, Travis otwiera nasze zestawienie ze znacznie niższej pozycji.

9. Nina Williams - Tekken 7

Zawodowa zabójczyni, mistrzyni walki wręcz, do tego piękna kobieta, czego chcieć więcej? Postać bardzo przyjemna do grania, zdobyła wśród graczy wysoką popularność. Na tyle, że doczekała się nawet własnego spin-offa, o którego jakości jednak nie będziemy mówić. Starczy wspomnieć, że gra szybko została przez graczy usunięta ze świadomości. A szkoda, bo potencjał na rozwój postaci był duży.

8. HK-47 - Star Wars: Knights of the Old Republic

Co jest gorszego od zabójcy z krwi i kości? Taki, który zamiast nich posiada metal i płyn hydrauliczny. Nasz kolejny zabójca na liście to morderczy droid, stworzony przez lorda Sithów, Revana. HK, prócz podstawowego zestawu podzespołów i umiejętności, jakimi dysponują droidy-zabójcy, był również zaprogramowany i wyposażony do polowania na Jedi. Należy nadmienić, że był w tym wyjątkowo skuteczny.

7. Cicero - The Elder Scrolls V: Skyrim

Jeżeli kiedykolwiek dołączyliście do Mrocznego Bractwa w prowincji Skyrim, to na pewno znacie tego morderczego błazna. I zapewne równie mocno jak ja go nienawidzicie. Jednak nie można mu odmówić ani sprawności ani zapału do wykonywania dzieła Nocnej Matki. Choć trzeba przyznać, że zapał ów graniczy z szaleństwem.

6. Gray Fox - Metal Gear Solid

Dawniej legendarny operator jednostki Foxhound, teraz cyber ninja z lekką nutką szaleństwa. Co prawda saga Metal Gear obfituje w różne postaci będące w mniejszym lub większym stopniu zabójcami na zlecenie, to jednak Lisek wygrywa w moim sercu bezapelacyjnie. Genji mógłby się od niego wiele nauczyć.