15. Young Frankenstein (1974)

Jeszcze raz film autorstwa Mela Brooksa. Tym razem mistrz parodii wziął sobie na cel stare klasyczne horrory i pokazał, jak wiele można z nich wycisnąć. Powstało dzieło tak dobre, że wielu mylą się sceny z Brooksa ze scenami z oryginalnych starych produkcji z lat 30. No url

14. Superbad (2007)

Najlepsza (jak do tej pory) komedia o dorastaniu w XXI wieku. Problemy, które spotykają młodych ludzi, pokazane z dystansem i bez jakiejkolwiek taryfy ulgowej. Tym zabawniej się to ogląda. Każdy chce być super, ale tak naprawdę nikt super nie jest. Takie czasy. No url

13. Beetle Juice (1988)

Jeśli komedia grozy nie ma być parodią innych horrorów, a po prostu wymieszaniem strachu i śmiechu, to może ją zrobić tylko jeden reżyser – Tim Burton. I to właśnie to – historia świeżo zmarłego młodego małżeństwa, które chce zachować swój dom i jest gotowe na wszystko. No, niemal wszystko. Na wszystko gotowy jest właśnie Beetlejuice. No url

12. Groundhog Day (1993)

Cudownie zakręcona opowieść o nieustannym przeżywaniu tego samego dnia. Czemu ma to służyć? Temu, by główny bohater stał się lepszym człowiekiem i znalazł miłość. Ale zanim sarkastyczny prezenter pogody Phil (Bill Murray) na to wpadnie, muszą minąć dosłownie tysiące takich dni. No url

11. Kacza zupa (1933)

Bracia Marx. Bez nich ta lista byłaby niepełna, choć trzeba przyznać, że niektóre elementy ich komedii bardzo się zestarzały. Ale za to inne bawią na poziomie, jakiego już nigdy nikt nie potrafił osiągnąć. Tak czy inaczej – coś braci Marx należy obejrzeć. Ja proponują film o Freedonii. No url

10. A Fish Called Wanda (1988)

Brawurowa komedia, w której część komików z Monty Pythona połączyła siły z ekipą z Hollywood. W efekcie powstała historia oszustów, którzy chcą oszukać wszystkich, a zwłaszcza siebie nawzajem. Skończyło się nawet na jednym Oscarze (dla Kevina Kline'a). No url

9. Borat: Cultural Learnings of America for Make Benefit Glorious Nation of Kazakhstan (2006)

Sasha Baron Cohen to komik, który zmienił nam trochę postrzeganie humoru w XXI wieku. On się po prostu wciela w wymyślone przez siebie postacie na poziomie totalnym. I właśnie Borat – naiwny kazachstański reporter podróżujący po Stanach - to jedna z tych kreacji. To film, który Was rozbawi, zawstydzi, a potem znowu rozbawi. No url
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj