Najnowsza recenzja redakcji
Drugi sezon wyraźnie przestanie owijać w bawełnę. Wiemy dokładnie, jakie są okoliczności powrotu w czasie Kiery i znamy jej wrogów. Wszystko jest jasne i klarowne. Nie ma już potrzeby budować tajemnicy wokół organizacji terrorystycznej z przyszłości czy starego Aleca - w tej kwestii twórcy odkrywają karty, przedstawiając nam jasno swój cel. Ma to oczywiście związek z wiadomością od starego Aleca, którą dostała jego młodsza wersja. W premierowym odcinku jest to jeszcze owiane nutką tajemnicy, a sam Alec jest strasznie zmieszany. Nie wie, co dokładnie ma zrobić, a nawet odcina się od Kiery. Gdy już w ostatnich sekundach poznajemy ten sekret, serial nabiera klarowności, mając wyraźny cel. Unikając spoilerów - można powiedzieć, że jest to dobry zabieg. Ogólny, ale na tyle oczywisty, że można na jego bazie budować główny wątek sezonu.
Na plus należy zaliczyć samą Kierę, która na szczęście rezygnuje ze stałej współpracy z policją. Przez to pierwszy sezon momentami przypominał zwyczajny policyjny procedural, a nie science fiction, którym w zamierzeniu ma być ten serial. Jej decyzja, by pracować w pojedynkę daje jej więcej swobody i wyrywa Continuum ze sztywnej zabawy w coś, czym zdecydowanie być nie może. Oczywiście okazjonalna współpraca najwyraźniej będzie, ale można założyć, że Kiera przestanie się zajmować zwyczajnymi sprawami, jak w pierwszej serii. Premiera sugeruje wyraźne skupienie się na głównym wątku walki z Liber8.
Continuum nabiera interesującego klimatu, gdy elementy science fiction zaczynają odgrywać większą rolę. Wygląda na to, że w drugim sezonie nic się Kierze nie popsuje i jej technologia będzie nieodłącznym elementem jej pracy. I to byłby najlepszy zabieg - jej śledztwo w tym odcinku w sprawie zabójstwa pani burmistrz jest przyjemne i pomysłowe.
[image-browser playlist="" suggest=""]
Nie do końca przekonuje samo działanie Liber8. Członków organizacji jest niewielu, a nowa przywódczyni kompletnie nie pasuje do tej roli. Jest mało wiarygodna, nie posiada charyzmy Kagamy, czy nawet swojego chłopaka, którego chciała się pozbyć. Prawdopodobnie wątek rywalizacji i walki o władzę w organizacji będzie jednym z istotniejszych w sezonie. Przypuszczam, że ucieczka z więzienia jest tylko kwestią czasu.
Serial utrzymuje zaledwie przyzwoity poziom lekkiego dramatu z elementami science fiction, który zapewnia przyjemną rozrywkę na spokojny wieczór. Continuum ma potencjał na coś więcej, a twórcy starają się dążyć do tego, aby go w pełni wydobyć. Na razie jeszcze daleka droga przed nimi, ale mimo wszystko udaje im się zapewnić nam niezłą zabawę.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- A Stitch in Time (27 maja 2012)
- Fast Times (3 czerwca 2012)
- Wasting Time (10 czerwca 2012)
- A Matter of Time (17 czerwca 2012)
- A Test of Time (24 czerwca 2012)
- Time’s Up (8 lipca 2012)
- The Politics of Time (15 lipca 2012)
- Playtime (22 lipca 2012)
- Family Time (29 lipca 2012)
- Endtimes (5 sierpnia 2012)
Sezon 2
- Second Chances (21 kwietnia 2013)
- Split Second (28 kwietnia 2013)
- Second Thoughts (5 maja 2013)
- Second Skin (12 maja 2013)
- Second Opinion (26 maja 2013)
- Second Truths (2 czerwca 2013)
- Second Degree (9 czerwca 2013)
- Second Listen (16 czerwca 2013)
- Seconds (7 lipca 2013)
- Second Wave (14 lipca 2013)
- Second Guess (21 lipca 2013)
- Second Last (28 lipca 2013)
- Second Time (4 sierpnia 2013)
Sezon 3
- Minute by Minute (16 marca 2014)
- Minute Man (23 marca 2014)
- Minute to Win It (30 marca 2014)
- Minute Changes (6 kwietnia 2014)
- 30 Minutes to Air (13 kwietnia 2014)
- Wasted Minute (27 kwietnia 2014)
- Waning Minutes (4 maja 2014)
- So Do Our Minutes Hasten (11 maja 2014)
- Minute of Silence (25 maja 2014)
- Revolutions Per Minute (1 czerwca 2014)
- 3 Minutes to Midnight (8 czerwca 2014)
- The Dying Minutes (15 czerwca 2014)
- Last Minute (22 czerwca 2014)
Sezon 4
- Lost Hours (4 września 2015)
- Rush Hour (11 września 2015)
- Power Hour (18 września 2015)
- Zero Hour (25 września 2015)
- The Desperate Hours (2 października 2015)
- Final Hour (9 października 2015)

