Najnowsza recenzja redakcji
Siódmy odcinek jest prawdopodobnie pierwszym w historii Continuum, który oferuje coś świeżego, bo prawie całą fabułę osadzono w przyszłości. Wspomnienia przyszłych wydarzeń pozwalają Kierze przypomnieć sobie sytuacje, których wówczas nie zrozumiała. Można rzec, że to właśnie wtedy rozpoczął się jej proces dojrzewania w osobę, która dopiero w teraźniejszości zaczyna pojmować, że jej przyszłość nie jest tak doskonała, jak sądziła. Sceny z przyszłości ogląda się zaskakująco przyjemnie, choć momentami oparte są na zbyt dużych kliszach. Dobrze też, że pokazano, jak zwerbowano Sonyę. Pozwala to lepiej zrozumieć obecną przywódczynię Liber8.
Ucieczka zabójcy Kiery z więzienia Strażników jest niezwykle banalna i oklepana. Twórcy idą po linii najmniejszego oporu, nie próbując jakoś ciekawiej i sensowniej usprawiedliwić tego ruchu fabularnego. Bardziej interesująco robi się w ósmym odcinku, gdy z rozmowy z Kellogiem wynika, że mordercą jest ten sam człowiek, który rzekomo zginął wcześniej. Początkowo myślałem, że to po prostu on z alternatywnej rzeczywistości, ale ta wymiana zdań sugeruje jednak coś innego - oby nie za bardzo przekombinowanego.
[video-browser playlist="635415" suggest=""]
Atak na posiedzenie rady nadzorczej jednej z korporacji nie jest w stylu Liber8, co widać od początku. Wręcz obsesyjne stawianie sprawy przez komisarza policji sugeruje, że ma on więcej za uszami, niż twórcy na razie mówią. Śledztwo jest prowadzone przyzwoicie i z niezłym wykorzystaniem Betty. Szkoda, że kilka scen pokazujących zacieśnianie jej więzi z Carlosem i Kierą sugeruje tylko i wyłącznie jeden finał. Trudno emocjonować się cliffhangerem, gdy ginie postać niepotrzebna, na której nikomu nie zależy.
Motyw wahania poglądów Kiery i Carlosa bez wątpienia jest wart rozwinięcia. Carlos musi jednak popracować nad naiwnością, a Kiera nad tym, co tak naprawdę chce osiągnąć. W końcu zdają sobie sprawę, że terroryści mają wiele racji, więc zasugerowana współpraca Kiery z Garzą może okazać się trafnym zabiegiem i wprowadzić trochę urozmaicenia. Oby jednak twórcy mieli na to odpowiedni pomysł.
Continuum zaczęło trzeci sezon z wysokim poziomem, obiecując coś nowego, świeżego i bardziej emocjonującego, ale szybko powrócono do formy trochę nudnawego procedurala. Czuć brak większej kreatywności i chęci zabawy konceptem, który ma potencjał na coś o wiele lepszego.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- A Stitch in Time (27 maja 2012)
- Fast Times (3 czerwca 2012)
- Wasting Time (10 czerwca 2012)
- A Matter of Time (17 czerwca 2012)
- A Test of Time (24 czerwca 2012)
- Time’s Up (8 lipca 2012)
- The Politics of Time (15 lipca 2012)
- Playtime (22 lipca 2012)
- Family Time (29 lipca 2012)
- Endtimes (5 sierpnia 2012)
Sezon 2
- Second Chances (21 kwietnia 2013)
- Split Second (28 kwietnia 2013)
- Second Thoughts (5 maja 2013)
- Second Skin (12 maja 2013)
- Second Opinion (26 maja 2013)
- Second Truths (2 czerwca 2013)
- Second Degree (9 czerwca 2013)
- Second Listen (16 czerwca 2013)
- Seconds (7 lipca 2013)
- Second Wave (14 lipca 2013)
- Second Guess (21 lipca 2013)
- Second Last (28 lipca 2013)
- Second Time (4 sierpnia 2013)
Sezon 3
- Minute by Minute (16 marca 2014)
- Minute Man (23 marca 2014)
- Minute to Win It (30 marca 2014)
- Minute Changes (6 kwietnia 2014)
- 30 Minutes to Air (13 kwietnia 2014)
- Wasted Minute (27 kwietnia 2014)
- Waning Minutes (4 maja 2014)
- So Do Our Minutes Hasten (11 maja 2014)
- Minute of Silence (25 maja 2014)
- Revolutions Per Minute (1 czerwca 2014)
- 3 Minutes to Midnight (8 czerwca 2014)
- The Dying Minutes (15 czerwca 2014)
- Last Minute (22 czerwca 2014)
Sezon 4
- Lost Hours (4 września 2015)
- Rush Hour (11 września 2015)
- Power Hour (18 września 2015)
- Zero Hour (25 września 2015)
- The Desperate Hours (2 października 2015)
- Final Hour (9 października 2015)

