Najnowsza recenzja redakcji
"Continuum" powraca do miejsca zakończenia poprzedniego sezonu, od razu starając się rozwiązać intrygujący cliffhanger z oddziałem w futurystycznych bojowych zbrojach. I tutaj pojawia się pierwszy zgrzyt w premierze nowego sezonu - z jakichś przyczyn zdecydowano się zbroje te zrobić efektem komputerowym. Kiedy zaczynają się ruszać, wygląda to jak animacja z jakiejś przeciętnej gry z lat 90. Oczy bolą momentalnie i tworzy się złe wrażenie. Oczywiście nowe postacie szybko musiały wyskoczyć z tych strojów, więc widocznie budżet na ostatni sezon nie był za wysoki.
Pomysł na historię jest niezły, ale trudno powiedzieć, w jakim kierunku się rozwinie. Raczej nie będziemy mieć powtórki z ganianiem się z Liber8, a więc powinniśmy dostać ciągłą fabułę w ostatnim sezonie. Oby tak było, bo jeśli twórcy wprowadzą nagle jakieś sztampowe policyjne historyjki do wypełnienia czasu ekranowego, będzie to co najmniej rozczarowujące. Trudno powiedzieć, jaki tutaj jest plan złych komandosów, ale jestem zaintrygowany.
[video-browser playlist="747029" suggest=""]
Najlepsze w tym jest to, że to Kellog wyrasta tutaj na główny czarny charakter. Postać zawsze na swój sposób była ciekawa, miała coś, co dobrze pasowało do lawirującego złoczyńcy, ostatecznie osiągającego swój cel poprzez manipulacje. Ocenę całego odcinka podwyższa cliffhanger z wiadomością otwieraną przez Kelloga. To ma szansę fajnie namieszać.
Wiemy, że Kiera chce wrócić do domu, ale na razie nie wiadomo, jak twórcy do tego doprowadzą. W sumie niepotrzebny w tym wszystkim jest motyw symulacji jej powrotu. Wprowadza to niepotrzebne rozchwianie emocjonalne u bohaterki, które może negatywnie wpłynąć na postrzeganie jej w kolejnych odcinkach. Jako widzowie zdajemy sobie doskonale sprawę, że ona pragnie wrócić do domu - nie trzeba tutaj jeszcze pogłębiać jej stanu.
Na nudę w premierze 4. sezonu narzekać nie można. Dzieje się sporo w związku z oddziałem z przyszłości, który jest bardziej niebezpieczny, niż mogliśmy oczekiwać. Standardowe sztuczki Kiery w tym przypadku nie działają, więc takie wyzwanie może zaowocować większym wysiłkiem ze strony bohaterki, które może dobrze wpłynąć na jakość. Do tego mamy jeszcze drobny udział Liber8 oraz sceny z dziewczyną Alexa. Premierowy odcinek ostatniej serii przygotował na ten sezon kilka wątków, a każdy ma w sobie potencjał.
Czytaj również: „Continuum: Ocalić przyszłość” – nowi aktorzy w finałowym sezonie
"Continuum" zaczyna się zaledwie nieźle, bo mimo wszystko motyw oddziału w futurystycznych zbrojach został popsuty przez mizerną realizację. Historia jednak pokazuje, że finałowy sezon może okazać się rozrywką na solidnym poziomie, zwłaszcza że będzie składać się z tylko 6 odcinków.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- A Stitch in Time (27 maja 2012)
- Fast Times (3 czerwca 2012)
- Wasting Time (10 czerwca 2012)
- A Matter of Time (17 czerwca 2012)
- A Test of Time (24 czerwca 2012)
- Time’s Up (8 lipca 2012)
- The Politics of Time (15 lipca 2012)
- Playtime (22 lipca 2012)
- Family Time (29 lipca 2012)
- Endtimes (5 sierpnia 2012)
Sezon 2
- Second Chances (21 kwietnia 2013)
- Split Second (28 kwietnia 2013)
- Second Thoughts (5 maja 2013)
- Second Skin (12 maja 2013)
- Second Opinion (26 maja 2013)
- Second Truths (2 czerwca 2013)
- Second Degree (9 czerwca 2013)
- Second Listen (16 czerwca 2013)
- Seconds (7 lipca 2013)
- Second Wave (14 lipca 2013)
- Second Guess (21 lipca 2013)
- Second Last (28 lipca 2013)
- Second Time (4 sierpnia 2013)
Sezon 3
- Minute by Minute (16 marca 2014)
- Minute Man (23 marca 2014)
- Minute to Win It (30 marca 2014)
- Minute Changes (6 kwietnia 2014)
- 30 Minutes to Air (13 kwietnia 2014)
- Wasted Minute (27 kwietnia 2014)
- Waning Minutes (4 maja 2014)
- So Do Our Minutes Hasten (11 maja 2014)
- Minute of Silence (25 maja 2014)
- Revolutions Per Minute (1 czerwca 2014)
- 3 Minutes to Midnight (8 czerwca 2014)
- The Dying Minutes (15 czerwca 2014)
- Last Minute (22 czerwca 2014)
Sezon 4
- Lost Hours (4 września 2015)
- Rush Hour (11 września 2015)
- Power Hour (18 września 2015)
- Zero Hour (25 września 2015)
- The Desperate Hours (2 października 2015)
- Final Hour (9 października 2015)

