fot. materiały prasowe

Pierce Brosnan od wielu lat uważany jest za jednego z najprzystojniejszych aktorów Hollywood, a wiek wcale nie osłabił tego statusu. Mężczyzna już niedługo będzie obchodził 68. urodziny i wciąż jest bardzo aktywny zawodowo. Ostatnio furorę w sieci zrobił jeden z jego synów - 20-letni Paris jest bardzo podobny do swojego ojca i robi karierę w modelingu. Internauci szybko stwierdzili, że chłopak mógłby zagrać Jamesa Bonda. Czy faktycznie?

Pierce Brosnan: syn Paris jako James Bond?

Paris urodził się w 2001 roku i jest owocem związku Brosnana z dziennikarką Keely Shaye Smith (para poznała się w 1994 roku, wzięli ślub w 2001 roku i wciąż są razem). Chłopak od kilku lat jest związany z branżą modelingową, a jego kariera nabiera tempa. Uczestniczył w pokazach mody takich marek Dolce & Gabbana czy Balmain, a także ma na koncie sesje zdjęciowe dla magazynów takich jak: Teen Vogue, Vanity Teen czy GQ Korea.

https://www.instagram.com/p/B9Eg1_QgMs9/

https://www.instagram.com/p/B1reazuBjIq/

Skąd pomysł internautów na to, że chłopak mógłby w przyszłości wcielić się w Jamesa Bonda? Jego ojciec Pierce jest uznawany za jednego z najlepszych odtwórców tajnego agenta, a chłopak jest bardzo do niego podobny. Aktualnie nie wiadomo kto zastąpi Daniela Craiga w tej roli, a od wielu miesięcy trwa gorąca dyskusja i typowanie następcy. Chociaż Paris ma 20-lat i prawdopodobnie jest za młody, żeby zagrać 007 to wiele osób uważa, że mógłby się sprawdzić. Nie wiadomo jednak czy chłopak ma zamiar związać swoją przyszłość z aktorstwem. Być może z biegiem lat sprawdzi się znane powiedzenie "Jaki ojciec, taki syn".

Warto przypomnieć, że Brosnan jako piąty aktor wcielał się w tę kultową postać i wystąpił w czterech filmach w serii -  GoldenEye, Jutro nie umiera nigdy, Świat to za mało i Śmierć nadejdzie jutro.

https://www.instagram.com/p/B69fRn_hVg3/

https://www.instagram.com/p/B2cl8EHBz3Y/

Spekulacje na temat nowego odtwórcy roli Jamesa Bonda zataczają coraz szersze kręgi. Od dawna wiadomo, że film No Time to Die - Nie czas umierać będzie ostatnim, w którym słynnego agenta zagrał Daniel Craig. Jednak wciąż nie poznaliśmy nazwiska następny, więc nic dziwnego, że w sieci pojawiają się nowe typy. Mówi się, że producenci w roli 007 widzą takich aktorów jak Tom Hiddleston, Idris Elba, Tom Hardy, Regé-Jean Page, Cillian Murphy, Henry Cavill, Luke Evans czy Michael Fassbender.