Większość akcji skupia się na Calebie, dzięki któremu intryga nabiera rumieńców. Motywy jego bandyckich poczynań od początku były oczywiste, więc ich potwierdzenie w ogóle nie zaskakuje. Pomimo tego scena konfrontacji z córką wypada emocjonująco. Gołym okiem widać, że Caleb wie więcej o całej sytuacji powracających, niż mówi. Jego zapowiedź powrotu kolejnych osób oraz rozmowa z Martym są tego jednoznacznym dowodem. Nagła choroba Caleba szalenie intryguje i zmusza do zadania wielu pytań, na których odpowiedzi na razie nie dostajemy. Ważną sugestią jest sen Jacoba, w którym on oraz Caleb obracają się w pył. Czy to właśnie przytrafiło się więźniowi? Czy dlatego kaszlał, bo wnętrzności zmieniały się w pył? Trudno cokolwiek wywnioskować, ale trzeba twórcom przyznać - potrafią pobudzić ciekawość na tyle, że z chęcią czeka się na kolejny odcinek.
Dotychczas wyglądało to tak, że Bellamy jest zainteresowany całą sytuacją z powodu jej wyjątkowości. Odcinek wyjawia tajemnicę jego przeszłości, która jest kluczem do zrozumienia tej postaci i relacji z Jacobem. W końcu Marty nabiera wyrazistości, staje się bardziej ludzki i mniej pewny siebie niż dotychczas. Wątek zmusza do zastanowienia się, czy nie został tu, by odkryć tę tajemnicę i być może odzyskać dzieciaka, przez którego ma wyrzuty sumienia. Udaje się to pokazać dobrze, ciekawie i wiarygodnie. To prawdopodobnie kluczowa kwestia, dzięki której Resurrection potrafi przekonać - wszelkie wątki emocjonalne są przemyślane i solidnie zrealizowane.
[video-browser playlist="634533" suggest=""]
Tym razem relacja Toma z powracającą byłą dziewczyną nie razi tak jak w poprzednim odcinku. Wizyta u lekarza rodzi kolejne pytania, zamiast dać odpowiedzi. Intrygujący motyw, który tak naprawdę na razie nie rzuca żadnego światła na sytuację. Na pewno jego głębsze rozwinięcie i analiza mogą dostarczyć jakichś odpowiedzi. Oby tylko nie próbowano wprowadzić tutaj romansu z Tomem, bo może to popsuć dobre wrażenie.
Resurrection to serial nietypowy, bo z jednej strony przedstawia niezwykłą historię obyczajową, w której główną rolę odgrywają emocje i relacje postaci, ale nietypowy twist pobudza ciekawość widza, który chce poznać odpowiedzi na pytania.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars.
Można mnie znaleźć na:
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/