Gladiator. Those about to Die - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 12 lipca 2024Gladiator. Those about to Die autorstwa Daniela P. Manniksa jest z pewnością pozycją nietuzinkową. Autor z ubiegłego stulecia próbuje nam przybliżyć świat walk, śmierci i krwi przelewanej na arenie ku uciesze starożytnych Rzymian. Robi to z bardzo dobrym skutkiem.
Gladiator. Those about to Die autorstwa Daniela P. Manniksa jest z pewnością pozycją nietuzinkową. Autor z ubiegłego stulecia próbuje nam przybliżyć świat walk, śmierci i krwi przelewanej na arenie ku uciesze starożytnych Rzymian. Robi to z bardzo dobrym skutkiem.
Daniel P. Mannix jest pisarzem, którego biografia z powodzeniem wystarczyłaby na fabułę dobrego filmu sensacyjnego. Był nie tylko awanturnikiem, ale także pisarzem z pewnym zacięciem badacza i historyka. Gladiator jest pierwszą pozycją z jego dorobku, która trafiła na polski rynek.
Osobiście mam duży problem z zakwalifikowaniem tej książki. W zasadzie to najbliżej byłoby jej do monografii historycznej, ale w środku znajdziemy pewien fabularyzowany fragment poświęcony człowiekowi o imieniu Karpofor. Dodatkowo nieco kłuje w oczy brak przypisów i bardzo krótka bibliografia z dość ubogą bazą źródłową.
Jeśli natomiast przymkniemy oczy na to wszystko, to otrzymamy całkiem niezłe opracowanie, które nie będzie serwowało jakichś strasznych głupot. Oczywiście, pewnie znawcy tematu znajdą jakieś mankamenty, ale… Przeciętny odbiorca powinien być jak najbardziej usatysfakcjonowany, dostając solidną dawkę wiedzy przekazaną w sposób najciekawszy z możliwych.
Mannix do zagadnienia podszedł bardzo profesjonalnie. Czytelnikowi przybliża nie tylko straszne rzeczy, które działy się na arenie, czy to z udziałem zwierząt, czy ludzi. Sporo miejsca poświęca widzom i temu, co działo się w określonych etapach istnienia imperium na widowni. Wskazuje także jak popularność cyrku była wykorzystywana politycznie. Pisarz obali parę mitów, a także pokaże jak wszystko wyglądało od przysłowiowej kuchni, odpowiadając chociażby na pytanie, skąd brały się na arenie zwierzęta.
Mannix ukazuje nam w pełni zwyrodnienie starożytnego Rzymu. Cieszmy się, że Ridley Scott w Gladiatorze nie wziął z tej książki więcej. O tych wszystkich, nie bójmy się tego słowa, okropieństwach, autor pisze w sposób bardzo wyważony i bynajmniej nie stylem plotkarskim.
Książkę czyta się błyskawicznie. Mannix pisze bardzo lekko i barwnie. Po zakończeniu lektury będziemy mieli przyjemne poczucie dobrze spędzonego czasu i pozyskania pewnej dozy wartościowej wiedzy. Ta pozycja spodoba się każdemu, nie tylko miłośnikom historii, jednakże jest przeznaczona, moim zdaniem, dla trochę starszych czytelników.
Poznaj recenzenta
Agnieszka KołodziejDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1972, kończy 52 lat
ur. 1982, kończy 42 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1990, kończy 34 lat
ur. 1979, kończy 45 lat