Odkopanie prawdy
Trwało to siedem odcinków, ale Witches of East End w końcu zaczyna się rozkręcać.
Trwało to siedem odcinków, ale Witches of East End w końcu zaczyna się rozkręcać.
Twórcy od razu odpowiadają na pytanie, jaką rolę w tym wszystkim odgrywa matka Dasha i Killiana. Tak jak przewidywałem, ona od początku stoi za atakiem na Joannę i jest tą zmiennokształtną. Wygląda na to, że Penelope/Athena ma większą moc, niż początkowo mogliśmy sądzić. Jej plan ze wskrzeszeniem poprzedniej Ingrid jest interesujący i ważny dla fabuły, bo wyjawia nam jej motywy. Nie wiadomo do końca, po co jej ten złoty wąż, ale udaje się mimo wszystko tym wątkiem pobudzić ciekawość, a to jest najważniejsze. Pozostaje pytanie: dlaczego Joanna okłamuje Wendy, mówiąc, że ten artefakt został zniszczony?
W końcu w tym odcinku udaje się stworzyć odpowiedni dysonans pomiędzy obiema Ingrid. Stara, którą zabiła Wendy, jest psychopatką, więc jej motywy i działanie jest zrozumiałe. Na szczęście aktualna Ingrid nie jest przesiąknięta złem i wpływem Browninga, dzięki czemu jej sugerowany w poprzednim odcinku foch na Wendy szybko znika. Do tego dochodzi nawet pomysłowa scena tortur, w której różnice pomiędzy postaciami córki Joanny są jeszcze bardziej podkreślone.
[video-browser playlist="633716" suggest=""]
Nadal nie mogę niczego dobrego powiedzieć o wątku romantycznym, w którym udział biorą Freya, Dash i Killian. Wszystko rozgrywa się w sposób banalny i za bardzo oczywisty. Informacja o pocałunku Killiana i Frei musiała wyjść na światło dziennie i doprowadzić do takiego rozwoju wydarzeń. Nudne, pozbawione emocji i za bardzo infantylne.
Trochę razi mnie brak wykorzystania potencjału aktorskiego Julii Ormond i Victorii Madsen. Obie kobiety to utalentowane aktorki, które w rolach walczących ze sobą czarownic powinny błyszczeć charyzmą. Ich obecność w tym odcinku jest zaledwie epizodyczna i nie potrafią pokazać czegoś ponad przeciętność.
Niezły odcinek Witches of East End, który pobudza ciekawość i obiecuje więcej wrażeń w kolejnych epizodach. W końcu w tym wszystkim pojawia się jakaś historia i emocje. Ciekawi jeszcze nowa postać, która ma ukryte motywy związane z czarownicami.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat