Romans z wrogiem
Data premiery w Polsce: 24 listopada 2024Powitajmy Alexandra Draculę Graysona - mistrza intryg i zabawy kobietami. Czwarty odcinek Draculi łączy w sobie wszystko, czego powinniśmy się spodziewać po dobrym serialu o najsławniejszym wampirze na świecie.
Powitajmy Alexandra Draculę Graysona - mistrza intryg i zabawy kobietami. Czwarty odcinek Draculi łączy w sobie wszystko, czego powinniśmy się spodziewać po dobrym serialu o najsławniejszym wampirze na świecie.
"From Darkness to Light" rozpoczyna się bezkrwawą jatką z udziałem pięknej kobiety-łowczyni. Jak w sumie łatwo się domyślić, Lady Jayne szybko rozprawia się z atakującymi krwiopijcami. Można by już otwierać butelkę dobrego wina, by uczcić zwycięstwo, gdyby nie fakt, że jeden z wampirów ucieka, co zwiastuje kłopoty. Ukazana walka pomiędzy wampirami a człowiekiem nie jest czymś nadzwyczajnym. Mamy błyskawiczną akcję, szybkie zwroty, efekty też stoją na w miarę dobrym poziomie, jednak nie jest to coś, czego nie widzieliśmy mnóstwo razy w podobnych pod względem potyczek produkcjach.
W serialu pojawia się nowa postać. Właściwie to nowy wampir - Josef Cervenka. Bohater jest starym uczniem Draculi i jak przystało na rasowego ucznia wampirów, popełnia wiele błędów, wprowadzając ogólny chaos. Nie rozumie motywów głównego bohatera, a co więcej - ma ochotę działać na własną rękę, o czym kilka razy uświadamia Alexandra. Krótko mówiąc: niewygodna persona do szybkiego wycięcia z planu. Josef niestety nie zachwyca również pod względem osobowości.
Głównym motywem odcinka jest udawany romans Graysona z Jayne. Muszę przyznać, że spodobał mi się ten wątek. Jonathan Rhys Meyers w dość naturalny dla siebie sposób przyciąga swoim aktorstwem, skupiając na sobie całą uwagę. Trochę gorzej ma się sprawa z odtwórczynią roli Jayne. Miejscami czuć sztuczność w wypowiadanych przez nią kwestiach. Tyczy się to zresztą większości ról kobiecych w serialu. Stoją one krok lub nawet kilka za grą mężczyzn. Wracając do intrygi - Alexander jest świetnym manipulatorem, a dzięki dobrze rozpisanym dialogom fajnie ogląda się, jak sprytny wampir coraz mocniej przysłania wzrok łowczyni swoim czarnymi jak noc skrzydłami.
[video-browser playlist="633743" suggest=""]
Na podobnym poziomie prezentuje się inna intryga, z udziałem dwóch generałów: Shawn'a i Ogilvy'ego. Świetnie odegrana scena, w szczególności przez odtwórcę roli tego pierwszego. Generał dość ciekawie zareagował na niespodziewany obrót spraw. Tak jakby w tym momencie dostał list, że jego armia wyparowała.
Nieciekawie za to jest w przypadku Miny. Można się zakochać w aktorce, gdy się uśmiecha lub smuci. To prawdziwy balsam dla duszy. Dużo gorzej jest jednak w momencie rozmów. Jak wspomniałem przy okazji Jayne, role kobiece w serialu ustępują męskim, a Mina jest tego dobitnym przykładem. Miejscami czuję się, jakbym oglądał recytację wiersza w stronę swojego narzeczonego, a nie realną rozmowę. Jessica De Gouw potrafi uwieść, ale nie rozmowami. Do tego dochodzi szczególnie niedorzeczny wątek u doktora. Dziewczyna jest spóźniona na wykład, a w jego trakcie widać po twarzy wykładowcy, że nie jest w najlepszym nastroju. Mimo to, gdy doktor wychodzi, pierwsze, co robi, to łamie jego prywatność i przeszukuje pokój w poszukiwaniu klucza do ukrytych drzwi, które właśnie przypadkowo znalazła. Jest tak ambitna, a jednocześnie w stanie rzucić to wszystko dla ciekawości. Najgorszy jest jednak sposób odegrania. Aktorka robi to z taką miną i spokojem, jakby w poszukiwaniu łakoci otwierała zamknięta przez rodziców spiżarnię.
"From Darkness to Light" to odcinek przeciętny, aspirujący do miana dobrego. Główny wątek, jak i pozostałe potrafią oczarować. To, co niezbyt mi się podobało, to średnia gra aktorska kobiet i nowego bohatera. Jeśli pominąć to i skupić się tylko na reszcie, otrzymujemy obraz, obok którego trudno przejść obojętnie, bo Alexander rozkręca się coraz bardziej.
Poznaj recenzenta
Mariusz OlszewskiPoznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1974, kończy 50 lat