Wróg czy przyjaciel?
Continuum ponownie wałkuje już wypaloną walkę z Liber8, oferuje zwrot akcji w związku z tajemniczym przybyszem oraz naprawę relacji Kiery z Carlosem.

Sam motyw walki z Liber8 pozbawiony jest już pomysłu, energii i większego sensu. Powinien zakończyć się wraz z drugim sezonem, gdy twórcy to zasugerowali. Początek trzeciej serii nawet zwiastował inny kierunek rozwoju, ale Continuum szybko powróciło na oklepany i bezpieczny tor. Historia w dziesiątym odcinku nie jest tak poprawna jak w kilku poprzednich. Zmarnowano potencjał niezłego motywu z córką szefa policji, który mógł doprowadzić do czegoś ciekawszego, a wykorzystano go tylko do tego, by w przeciętny sposób podkreślić relacje międzyludzkie i wyznaczyć bohaterom granicę, której przekroczyć nie powinni.
Pojawienie się tajemniczego przybysza, którym zaopiekowała się Kiera, było motywem, który chwaliłem w recenzji poprzedniego odcinka. Jego rozwój w tymże epizodzie jest przez większość czasu poprawny. Relacja nieznajomego z Kierą wydaje się ewoluować wraz z odzyskiwaniem pamięci. Problem stanowi zwrot akcji związany z odtworzeniem ostatnich chwil życia Kiery z tej linii czasowej. Choć to wyjaśnia, kim jest mężczyzna, satysfakcji nie ma. Zabieg wydaje się trochę banalny i bez pomysłu. Pozostaje pytanie - czy w rozmowie z Kierą Strażnicy Historii byli świadomi, kim jest ten człowiek?
[video-browser playlist="633671" suggest=""]
W Continuum nieźle wychodzi rozbudowa historii o struktury korporacji i ich tajnego porozumienia. Czuć to w momencie, gdy Alec zostaje wezwany na dywanik jako osoba nieznająca zasad panujących u tych najbardziej wpływowych ludzi świata. Pokazanie tych machinacji i przekrętów stanowi ciekawe urozmaicenie w porównaniu do pierwszego sezonu. Ważnym elementem w wątku Aleca Sadlera jest jednak jego przemiana, gdyż gdzieś zatracił swoje ja i staje się człowiekiem zupełnie innym, niż pamiętam. Gniew Kiery jest raczej usprawiedliwiony i można przypuszczać, że scena rozstania będzie mieć wpływ na dalsze losy Sadlera. Czy teraz będą wrogami, czy jeszcze jest szansa na przyjaźń?
Continuum oferuje poprawny odcinek z kilkoma ważnymi elementami rozwijającymi historię. Jest nieźle, ale ten koncept zasługuje na więcej.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars.
Można go znaleźć na:
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1974, kończy 51 lat
ur. 1960, kończy 65 lat
ur. 1978, kończy 47 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1978, kończy 47 lat

Lekkie TOP 10
