Komiksowi fani doskonale wiedzą, że Black Bolt nie może mówić - już tylko jego szept niszczy budynki, natomiast krzyk całe planety. Wygląda na to, że bohater ten nie przemówi ani razu w nadchodzącym serialu Marvel's Inhumans, o czym zapewnia prezes Marvel Television, Jeph Loeb:

Kiedy po raz pierwszy usiedliśmy do stołu i zaczęliśmy omawiać poszczególne role, powiedzieliśmy bardzo wyraźnie (do Anson Mount, który wcieli się w rolę Black Bolta - przyp. aut.): Nie masz żadnego dialogu i nigdy nie będziesz miał w tej produkcji. Musisz znaleźć sposoby na to, aby się komunikować za pomocą swoich rąk, oczu i innymi metodami.

Przypomnijmy, że jedną z najdziwaczniejszych scen zwiastuna była ta, w której uderzony w brzuch Black Bolt wydaje z siebie niezwykle cichy dźwięk, który przewraca znajdujące się nieopodal auta. Dlatego fani są po wypowiedzi Loeba rozwścieczeni - wygląda na to, że tylko za pomocą takich zabiegów poznamy moce herosa. Wśród dziennikarzy zachodnich portali panuje opinia, że ograbienie Black Bolta z jego potęgi to posunięcie zupełnie pozbawione sensu, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że produkcja już przed swoją premierą wywołuje wiele negatywnych emocji.

MARVEL’S INHUMANS – „Marvel’s Inhumans” stars Serinda Swan as Medusa. (ABC/Michael Muller)

Zobacz także: Nawet reżyser narzeka na pierwszy zwiastun Marvel's Inhumans

Marvel's Inhumans zadebiutuje w kinach IMAX 1 września.