Deathstroke to postać, która w 1. i 2. sezonie Arrow odegrała bardzo ważną rolę. Mało tego - uważa się, że m.in. dzięki kreacji Manu Bennetta pierwsze dwa sezony przygód Olivera Queena były tak dobre. Ostatni raz Slade Wilson widziany był w odcinku, w którym przebywał w więzieniu A.R.G.U.S. na Lian Yu. Czy jest szansa, że postać ta powróci do Arrow?

Czytaj także: Castle – co dalej z serialem? Zaskakujące doniesienia

- Manu to fantastyczny człowiek i udało mu się zagrać fantastycznego bohatera. Szczerze uważam, że w serialu Arrow czegoś brakuje od momentu, gdy postać ta nie przewija się w odcinkach. Naprawdę tak uważam, to złoczyńca, który jednak potrafił się zmieniać. Bardzo chciałbym, by Deathstroke nadal był częścią uniwersum naszego serialu - powiedział Stephen Amell podczas Heroes nad Villains Fan Fest w New Jersey.

Manu Bennett obecnie występuje w serialu MTV pt. The Shannara Chronicles i mało prawdopodobne, by powrócił do produkcji CW. W grę wchodzić może jedynie gościnny występ. Jakiś czas temu aktor sam zapowiadał, że ma spory żal do producentów, że jego postać potraktowali w taki, a nie inny sposób. Bennett uważał, że Wilson nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w całej historii, a postać Deathstroke'a powinna powrócić.