Nowe doniesienia zachodnich mediów oparte są między innymi na tym, co nagrywano podczas dokrętek, które niedawno zakończyły się. Według plotki na końcu filmu Captain America: Civil War zginie Steve Rogers aka Kapitan Ameryka. Odpowiadać za to ma Crossbones grany przez Franka Grillo.

Czytamy, że rzekomo są obecnie dwie montażowe wersje filmu. W jednej Kapitan Ameryka odchodzi razem z resztą Avengers i ma się dobrze. W drugiej wersji Kapitan Ameryka ginie z ręki Crossbonesa. I obecnie to ta druga wersja jest montażem, który ma trafić do kin. Jeśli tak się stanie, będzie odpowiadać wydarzeniom z komiksu Fallen Son. Dziennikarze zwracają uwagę, że tak brzmiał oryginalny podtytuł filmu. Dzięki temu ma być mroczniej i poważniej, a biorąc pod uwagę pozytywne opinie z pokazów testowych na temat zmiany tonu, być może Marvel posunie się do tego odważnego kroku.

Czytaj także: Spoty filmowe z Super Bowl 2016

Ludzie z portalu geek.com twierdzą, że Sebastian Stan (Bucky) już przymierzał swój strój Kapitana Ameryki, bo on rzekomo ma zastąpić Steve'a Rogersa w tej roli. Takim sposobem w Avengers: Infinity War - Part I Kapitanem Ameryką będzie Bucky, a Chrisa Evansa w roli Rogersa w ogóle nie zobaczymy, bo Marvel chce w tym filmie dać większą rolę Spider-Manowi. Plotki sugerują, że Steve Rogers w jakiś sposób miałby zostać wskrzeszony w Avengers: Infinity War - Part II. Prawdopodobnie dzięki mocy Kamieni Nieskończoności.

Przypomnijmy, że według plotek to nie jedyna osoba, która zginie w Wojnie bohaterów. Bracia Russo rzekomo nakręcili śmierć postaci Falcona, Scarlet Witch i War Machine'a po to, by przy wyciekach zbić fanów z tropu. Jedna z tych postaci ma oddać życie w tym filmie.

Jeśli te plotki się potwierdzą, w istocie Captain America: Civil War zmieni obliczę Kinowego Uniwersum Marvela wprowadzając coś nowego.