Billy Dee Williams, który w oryginalnej trylogii Gwiezdnych wojen wcielił się w rolę Lando Carlissiana niedawno odwołał swój przyjazd na Saskatchewan Entertainment Expo. Powodem takiej decyzji według oficjalnych informacji jest praca na planie pewnego filmu. Od razu w sieci rozpoczęły się spekulacje na temat tego czy tym projektem jest IX epizod Gwiezdnych wojen, który wejdzie do kin w przyszłym roku. Z pewnością fani bardzo ucieszyliby się z powrotu Lando do cyklu.

Ponadto angielski historyk Trevor Monk zdradził, że IX epizod Gwiezdnych wojen ma być kręcony w Cardington Airship Sheds, gdzie wcześniej powstawały zdjęcia do Nowej Nadziei i Rogue One: A Star Wars Story, a miejsce służyło jako baza rebeliantów na Yavinie IV.

Natomiast w jednym z ostatnich komiksów Marvela z uniwersum Gwiezdnych wojen zaprezentowano historię R2-D2, który wspomina (tak, mówi) o tym jaki wpływ miały na niego wojny, których był świadkiem. Droid szanuje takie postacie jak Rey, Han i Leia, kontempluje na temat śmierci i rozpaczy jakiej był świadkiem, jednak twierdzi, że Jasna strona Mocy zwycięży. Traktuje BB-8 jak swojego ucznia i przekazuje mu wiedzę, którą zdobył.

Zobacz także:

-

Gwiezdne wojny – Christopher McQuarrie nie nakręci filmu z uniwersum. Powodem fani

-

Gwiezdne wojny pod szyldem Disneya. Zobacz zdjęcia zza kulis produkcji