Deathstroke był ważną postacią 1. i 2. sezonu Arrow, ale scenarzyści zmuszeni zostali zrezygnować z rozwijania wątku Slade'a Wilsona. Co prawda postać ta nie została uśmiercona, ale producenci serialu niedawno usunęli w ten sposób z serialu Amandę Waller, a wcześniej Deadshota. Obie postacie już niebawem pojawią się w filmie Suicide Squad.

Marc Guggeheim zapytany został w serwisie tumblr o sytuację z postaciami, które mają znaleźć się w filmach Warner Bros. Pytanie brzmiało tak:

- Jakiś czas temu zapowiadaliście, że jedynie Deadshot musiał zostać z serialu usunięty, ale Amanda Waller i Deathstroke są bezpieczni. Tymczasem zabijacie Waller i nie wygląda na to, by bohaterka kiedykolwiek wróciła. Kto zostanie zabity następnym razem? Katana? A jeśli Deathstroke pojawi się w filmach DC, to jego też zabijecie? To jest niezwykle frustrujące, że usuwacie z serialu najlepszych bohaterów przez wzgląd na filmy. To policzek dla fanów Arrow.

Czytaj także: Filmowy Assassin’s Creed porównywany do Matrixa

Guggenheim odpowiedział, że nigdy czegoś takiego nie zapowiadał i nie twierdził, że Amanda Waller i Deathstroke są bezpieczni. Producent zapytany został jednak o to, czy jest szansa, że do serialu powróci Slade Wilson lub Walter. Guggenheim odpowiedział:

- Slade Wilson to obecnie bohater, który jest powiązany z innym filmowym projektem DC. Bardziej prawdopodobny jest powrót Waltera.

Jednym zdaniem Guggenheim potwierdził więc, że Deadstroke a.k.a. Slade Wilson już nigdy nie pojawi się w Arrow, bowiem bohater ten ma odgrywać ważną rolę w kinowym uniwersum DC Comics. W tej chwili nie wiemy, o jaki film chodzi.