Detektyw: Kraina nocy - kto jest mordercą? Oto 5 możliwości, w tym jedna nie z tego świata
Kto jest mordercą w serialu Detektyw: Kraina nocy? Po 3. odcinku można już przedstawić w tej sprawie kilka możliwości, przy czym jedna z nich zakłada udział sił nadnaturalnych.
Kto jest mordercą w serialu Detektyw: Kraina nocy? Po 3. odcinku można już przedstawić w tej sprawie kilka możliwości, przy czym jedna z nich zakłada udział sił nadnaturalnych.
Jesteśmy już na półmetku serialu Detektyw: Kraina nocy. Trzeci z wszystkich 6 odcinków produkcji rzuca nowe światło na to, kto może być mordercą, który odpowiada za śmierć pracowników stacji badawczej Tsalal. Choć do ostatecznego rozwiązania zagadki wciąż daleko, ostatnia odsłona serii mówi nam więcej o przeszłości Evangeline Navarro, jej relacji z Annie Kowtok, a także o potencjalnym wpływie, jaki na ekranowe wydarzenia mogą mieć siły nadprzyrodzone.
W tym tygodniu w Detektywie naprawdę sporo miejsca poświęcono zjawiskom nadnaturalnym, jednak zgodnie ze słowami Liz Danvers wciąż istnieje racjonalnie wyjaśnienie mrocznej tajemnicy miasta Ennis. Nawet jedną z ostatnich scen 3. odcinka, w której Navarro słyszy upiorny głos przemawiający przez umierającego Andersa Lunda, wcześniej ocalałego z Tsalal, można odczytywać w duchu słów Rose Aguineau z otwarcia 4. sezonu: "Nie myl świata duchów z problemami natury psychicznej".
Mając to na uwadze, najprawdopodobniejszymi sprawcami morderstw w Krainie nocy są:
1. Raymond Clark - jedyny żyjący obecnie pracownik Tsalal, który w niewyjaśnionych okolicznościach uniknął losu innych zamieszkujących stację. Nie wiemy, gdzie się znajduje; szeroko zakrojone poszukiwania na razie nie przyniosły żadnego rezultatu. Dowiedzieliśmy się za to, że Annie próbowała utrzymać relację z nim w ścisłej tajemnicy. Z drugiej jednak strony umierający Lund ani słowem nie wspomina o Clarku.
Zauważmy też, że ze słów kuzyna Pete'a, weterynarza Vince'a, wynika, że pracownicy Tsalal wcale nie zamarzli na śmierć, a zginęli wcześniej - wystraszeni czymś w niewyobrażalny sposób. Na dzień dzisiejszy nie możemy wykluczyć, że to właśnie działania Clarka doprowadziły do zgonów jego kolegów po fachu.
2. Jeśli teoria o śmierci mężczyzn przed zamarznięciem jest prawdziwa, wytłumaczeniem mogłaby być zbiorowa psychoza, w którą wpadli oni po odkryciu uwięzionych w lodzie, śmiercionośnych mikroorganizmów - już z poprzednich odcinków dowiedzieliśmy się, że część badań w Tsalal najprawdopodobniej była poświęcona temu zagadnieniu. Wciąż nie tłumaczy to jednak, dlaczego mikroorganizmy nie wpłynęły na Clarka.
3. Hank Prior i Silver Sky - choć trudno założyć, że ojciec Pete'a odpowiada za morderstwa w Tsalal, rozwój wydarzeń wyraźnie sugeruje, iż ukrywa on coś poważnego (i mowa tu nie tylko o związku Annie i Clarka). To on doprowadził do odsunięcia Navarro od sprawy Kowtok, niszczył pogrążające wcześniej Raymonda dowody czy przetrzymywał akta w swoim domu. Wydaje się, że Prior działa na usługach Silver Sky, firmy kontrolującej kopalnię w pobliżu Ennis, która za wszelką cenę próbuje ukryć fatalne dla mieszkańców miasta skutki wydobycia (czarna woda w kranie). Być może pracownicy Tsalal doznali zbiorowej psychozy właśnie po wypiciu skażonej wody.
4. Oliver Tagaq - dawny pracownik Tsalal wydaje się całkowicie zaskoczony śmiercią innych przebywających na stacji. Jego pojawienie się w 3. odcinku zrodziło jednak kilka pytań: dlaczego opuścił on Tsalal tuż przed śmiercią Annie? Dlaczego nie istnieją żadne dokumenty na temat jego przebywania na stacji? Dlaczego niemal natychmiast pyta Danvers i Navarro konkretnie o śmierć Lunda? Co ciekawe, z przeprowadzonego w sprawie zgonu Kowtok śledztwa wynika, że zmarła ona w wyniku "32 dźgnięć zadanych przedmiotem w kształcie gwiazdy". Tuż przy wejściu do przyczepy Olivera na haku zawieszone są właśnie gwiazdopodobne przedmioty.
5. Jak wspomnieliśmy wcześniej, w 3. odcinku pojawia się cała seria zdarzeń mogących mieć podłoże nadprzyrodzone. Liz słyszy tajemnicze szepty, Evangeline głos przemawiający przez Lunda i przekazujący pozdrowienia od jej zmarłej matki, doświadczając wcześniej wizji ze zmarłym synem Danvers. W dodatku Anders przed śmiercią mówi: "Obudziliśmy ją. I ona teraz tam jest, w lodzie. Przyszła do nas w mroku". Kim jest tajemnicza "ona"?
Wszystkie tropy prowadzą do Sedny, inuickiej bogini morza, władczyni dusz zmarłych istot. Już w pierwszym odcinku Kayla - widząc umazane na czerwono palce Darwina, syna Pete'a - mówi o "miejscowej legendzie". I tak według inuickiej mitologii ojciec Sedny wypłynął z nią na morze, wyrzucił za burtę, a później odciął jej palce gdy bogini próbowała raz jeszcze wejść na kajak. Palce Sedny dały początek morskim stworzeniom, które potrafi ona kontrolować (zwróćcie uwagę na zachowanie ryby, którą próbuje wyłowić Qavvik). Nie jest więc wykluczone, że Sedna mogłaby zostać obudzona właśnie przez działania Silver Sky w kopalni, jak również pracujących w Tsalal naukowców.
W ostatnim odcinku Krainy nocy pojawiła się też scena, w której siostra Evangeline, Julia, mówi do niej: "Widzisz to? To woda. Morze". Z kolei sekwencji, w której Navarro i Danvers przeglądają akta, towarzyszy utwór "Sing Sing". Jeden z jego wersów to: "Głęboko w dziurze w ziemi istnieją duchy, które nie mogą zostać znalezione". Oba wątki to mniej lub bardziej subtelne nawiązania do mitologii Sedny. Istnieje również prawdopodobieństwo, że to także jej oblicze widzimy na drzwiach hangaru z 3. odcinka (zdjęcie wyżej).
Najgroźniejsi mordercy popkultury - policzono ich ofiary
Zobacz także:
Źródło: The Ringer
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat