Diablo 2: Resurrected bez wsparcia dla ultrapanoramicznych ekranów
Remaster kultowego Diablo II nie dogada się ze współczesną technologią. Deweloperzy musieli zrezygnować ze wsparcia dla monitorów 21:9, gdyż gra nie działa na nich tak, jak powinna.
Remaster kultowego Diablo II nie dogada się ze współczesną technologią. Deweloperzy musieli zrezygnować ze wsparcia dla monitorów 21:9, gdyż gra nie działa na nich tak, jak powinna.
Kiedy w 2000 roku na rynku debiutowała druga część serii Diablo, o dostępie do ultrapanoramicznych monitorach gamingowych mogliśmy tylko pomarzyć. Dziś ekrany 21:9 nie są już niczym niezwykłym w tym sektorze branży technologicznej, coraz więcej graczy sięga po takie wyświetlacze, aby zwiększyć immeryjność rozgrywki. Niestety zremasterowana wersja tej produkcji, Diablo 2: Resurrected, nie wykorzysta pełnego potencjału monitorów 21:9. Gra będzie wyświetlała się z czarnymi pasami po bokach ekranu.
Powód wdrożenia takiego rozwiązania tkwi w mechanice rozgrywki. Testy wersji beta wykazały, że w przypadku ultrapanoramicznych ekranów sztuczna inteligencja nie jest w stanie prawidłowo reagować na poczynania gracza. Objawia się to m.in. pasywnym zachowaniem części przeciwników. Jeśli gramy postacią dysponującą atakami dystansowymi, możemy ustrzelić wrogów z krańcu ekranu, ci jednak nie odpowiedzą na otrzymywane obrażenia. To prowadzi do sytuacji, w której dobrze ustawiony gracz mógłby zabijać wrogów bez narażania się na ich kontratak. Ponadto grając na monitorach 21:9 bylibyśmy w stanie przyciągnąć do siebie znacznie więcej przeciwników, niż zakładali twórcy pierwowzoru
Aby nie zaburzać balansu rozgrywki, zwłaszcza w grach wieloosobowych, zespół Blizzarda postanowił ograniczyć efektywne pole gry w Diablo 2: Resurrected do maksymalnego formatu 19:9. A to oznacza, że gracze z ultrapanoramicznymi monitorami zobaczą czarne pasy po bokach ekranu. Deweloperzy zobowiązali się zgłębić ten problem i rozwiązać problem w taki sposób, aby z jednej strony zadowolić graczy, z drugiej zaś zachować ducha oryginalnej produkcji.
Blizzard przypomniał także, że w grze zabraknie wsparcia dla technologii TCP/IP. Oznacza to, że gracze nie będą mogli bezpośrednio połączyć się ze sobą w trybie wieloosobowym. Jedyną akceptowalną metodą grania ze znajomymi będzie połączenie się za pośrednictwem serwerów korporacji.
Firma uzasadnia tę decyzję względami bezpieczeństwa. Pozostawienie jej w grze mogłoby bowiem stwarzać potencjalne zagrożenie dla graczy ze strony hackerów. Korporacja zdaje sobie sprawę, że ten ruch może utrudnić pracę części modderów wyspecjalizowanych w modyfikowaniu trybu wieloosobowego, jednak to bezpieczeństwo graczy stawia na pierwszym miejscu.
Nie oznacza to jednak, że mody dla trybu wieloosobowego Diablo 2: Resurrected będą niedostępne. Gracze nadal będą mogli wprowadzać autorskie zasady funkcjonowania umiejętności czy przedmiotów, jednak wyłącznie w grach przeprowadzanych za pośrednictwem serwerów Blizzarda.
O tym, jak powyższe zmiany wpłyną na komfort zabawy, dowiemy się już 24 września, w dniu oficjalnej premiery Diablo 2: Resurrected.
Źródło: TechSpot
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat