

W filmie Flash pojawiło się wiele znanych twarzy ze świata DC, takich jak Michael Keaton jako Batman, czy Gal Gadot w roli Wonder Woman. Jednak wielu fanów ma problem z jednym konkretnym cameo.
Chodzi o George'a Reevesa, który grał główną rolę w serialu Adventures of Superman, emitowanego od 1952 do 1958 roku. Aktor popełnił samobójstwo w 1959 roku, mając zaledwie 45 lat. Mówiono, że cierpiał na depresję, ponieważ miał problem ze znalezieniem pracy po zagraniu Supermana. DC Studios użyło technologii deepfake i CGI, by pokazać jego wersję Człowieka ze Stali we Flashu. Biorąc pod uwagę okoliczności śmierci aktora, fani byli oburzeni taką decyzją.
Flash - fani oburzeni
@TomMCJL podkreślił, że aktor nie chciał wracać do roli Supermana. Z kolei @KevDGrussing zwrócił uwagę na fakt, że przywrócono go na ekran w rocznicę jego śmierci. Za to @SteveRogers1943 wyjaśnił, dlaczego Reeves nie chciałby wystąpić we Flashu. A to tylko niektóre wpisy oburzonych użytkowników na Twitterze.
Zobacz także:
Flash - cameo w filmie - pełna lista
Źródło: https://thedirect.com

