Zachary Levi powraca do telewizji w dużej roli kilka lat po zakończeniu prac nad serialem "Chuck". W "Heroes Reborn" gra Luke'a Collinsa, który z Chuckiem Bartowskim nie ma zbyt wiele wspólnego.
- Nie chciałem grać drugi raz Chucka. To było moje najważniejsze postanowienie, gdy podjąłem decyzję o angażu do "Heroes Reborn". Chciałem wcielić się w kogoś mroczniejszego, brutalniejszego i złego, kogoś kto ma problemy. Tim Kring napisał dla mnie tę postać i zrobił swietną robotę - tłumaczy Levi.
Czytaj także: 6. sezon „The Walking Dead”: Kluczowa postać z komiksów pojawi się w finale Przypominamy, że Luke - postać, którą gra Levi to łoca polujący na tytułowych bohaterów razem ze swoją żoną - Joanne (Judi Shekoni).
- Byłem wielkim fanem tego serialu na samym początku, w 1. sezonie. Później jednak zaczęliśmy kręcić "Chucka" i moje luźne życie się skończyło. Nie miałem czasu na telewizje. Od zawsze traktowałem "Heroes" jako telewizyjnych "X-Menów", dlatego tym bardziej cieszy mnie jego powrót - powiedział Levi.
Na temat 2. sezonu "Heroes Reborn" Levi wypowiada się ostrożnie. Uważa, że to fani muszą dać szansę całemu serialowi, by ten mógł odnieść sukces.
- Nie wiem, czy powstanie 2. sezon. Nieprzypadkowo podjąłem się tej roli, ponieważ od początku mówiono, że jest to seria limitowana - tylko jeden sezon. Nie wiem, czy byłbym w stanie zrobić w podobnej formie kolejny sezon, będąc tylko aktorem. Lubię zajmować się reżyserią i produkcją i też w tym kierunku chciałbym się rozwijać - dodaje aktor.
"Heroes Reborn" póki co notuje bardzo przeciętne opinie na portalu metacritic.com. Obecnie średnia ocen wynosi 55/100.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj