Sztuczna inteligencja i rzeczywistość rozszerzona na dobre wkraczają do świata sportu. Intel uatrakcyjni przekaz z przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich wzbogacając go o treści AR nakładane w czasie rzeczywistym na relację telewizyjną. Dzięki nim kibice będą mogli lepiej zrozumieć to, co dzieje się podczas zawodów. Sercem wspomnianego narzędzia będzie technologia 3D Athlete Tracking (3 DAT), czyli system monitoringu współpracujący ze sztuczną inteligencją. Wydajne komputery Intel będą w czasie rzeczywistym analizować to, co dzieje się na obrazie przechwyconym przez kamery i dynamicznie nakładać na niego elementy graficzne.

Aby zaprezentować możliwości tego rozwiązania, Yiannis Exarchos, prezes Olympic Broadcast Services pokazał, jak zmodyfikuje relację z wyścigów sprinterskich:

Narzędzie jest w stanie rozpoznać sportowców i oszacować ich aktualną prędkość, a następnie wymalować za nimi ścieżkę ilustrującą tempo, w jakim pokonują poszczególne dystanse toru. Dzięki temu kibic wie, w którym momencie sportowiec przyspiesza, a w którym zwalnia. Po zakończonej rywalizacji nadawca może zaprezentować szczegółowy histogram dla poszczególnych zawodników.

Co ciekawe, Intel odpowiada nie tylko za wdrożenie rzeczywistości rozszerzonej na potrzeby transmisji telewizyjnych. Firma uruchomi także system rozpoznawania twarzy, który będzie w stanie zidentyfikować do 300 tysięcy widzów. Ponadto część relacji będzie realizowana przy wykorzystaniu rzeczywistości wirtualnej, dzięki czemu prześledzimy m.in. transmisje z otwarcia i zamknięcia igrzysk za pośrednictwem gogli VR. I poczujemy się tak, jakbyśmy zasiadali wśród stadionowej publiczności w Tokio.

Zobacz także:

-

Redaktorzy Polsat Sport przeprowadzą wywiady z wirtualnymi zawodnikami

-

FIFA 20 z wersją demo i najlepszymi piłkarzami. Gdzie Lewandowski?