James Cameron wspomina Terminatora po 40 latach. Czy uważa dialogi za żenujące?

James Cameron może pochwalić się naprawdę imponującym portfolio. Titanic, Obcy - decydujące starcie czy Avatar to tylko kilka tytułów, o których warto wspomnieć. Filmowiec w rozmowie z Empire wspomniał jednak o innym o ważnym projekcie, od którego wszystko zaczęło się 40 lat temu.

Autopromocja

Autopromocja

Reklama

Paulina Guz 21 września o 09:38

Tagi: James Cameron

Paulina Guz 21 września o 09:38

Tagi: James Cameron

fot. materiały prasowe

Reklama

Terminator to film, który stał się początkiem czterdziestoletniej podróży jednego z najbardziej znanych reżyserów w Hollywood. James Cameron w rozmowie z magazynem Empire postanowił cofnąć się w czasie i wrócić myślami do tego momentu, od którego wszystko się zaczęło.

James Cameron wspomina Terminatora po 40 latach

Byłem po prostu punkiem, stawiającym pierwsze kroki, kiedy reżyserowałem Terminatora. Myślę, że miałem wtedy jakieś 29 lat i było to moje pierwsze zlecenie jako reżysera. Terminator był moim pierwszym filmem. I właśnie z tego powodu jest tak bliski mojemu sercu.

Co prawda, James Cameron jeszcze przed Terminatorem pracował przy filmie Pirania II: Latający mordercy, ale został z niego zwolniony, dlatego reżyser zapewne nie bierze go pod uwagę.

Terminator stał się kultowym filmem, ale James Cameron nie patrzy na niego przez różowe okulary, nawet jeśli wspomina go ciepło.

Nie myślę o nim jak o jakimś Świętym Graalu. Gdy oglądam go teraz, widzę pewne żenujące fragmenty, ale są też takie, przy którym stwierdzam, że poradziliśmy sobie naprawdę nieźle, biorąc pod uwagę zasoby, z jakimi pracowaliśmy.

Tylko pod kątem produkcyjnym wiesz? Nie czuję zażenowania, słuchając dialogów. Ale wychodzi na to, że jestem bardziej odporny na własne dialogi, niż wiele innych osób.

Wyniki box office mówiąc jednak same za siebie.

Wiesz co? Pokaż mi trzy z czterech najbardziej dochodowych filmów – wtedy porozmawiamy o efektywności dialogu.

Według Camerona, kluczem do o długowieczności Terminatora było obsadzenie Arnolda Schwarzeneggera w głównej roli. Bez niego, nawet jeśli film okazałby się dobry, nie zrobiłby takiego samego wrażenia na widzach, jak z nim.

Wszystkie filmy Jamesa Camerona - ranking

Ranking pochodzi z końca 2022 roku, gdy na ekrany kin wszedł Avatar: Istota wody, ostatni film Jamesa Camerona do tej pory. Zostanie odświeżony, gdy zadebiutują jego kolejne projekty.