Aktor nie będzie udawać, że przyjął rolę w Eternals, bo była interesująca - nie odmawia się Marvelowi
Kit Harington skomentował swoją krótką karierę w MCU.
Kit Harington skomentował swoją krótką karierę w MCU.
Kit Harington zadebiutował w Kinowym Uniwersum Marvela jako Dane Whitman w filmie Eternals. Choć odgrywał rolę drugoplanową, to zakończenie wskazywało na to, że będzie kluczowym graczem w przyszłości. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy powróci. Eternals nie okazało się takim hitem, jak przewidywało studio, a premiera Blade'a, w którym miała wystąpić jego postać, ciągle się opóźnia - do tego stopnia, że część fanów przestała wierzyć, że projekt w ogóle powstanie.
Niestety aktor w rozmowie z magazynem GQ nie wyjawił, czy jego postać wróci, ale skomentował swoją dotychczasową karierę w MCU tymi słowami:
Warto wspomnieć, że jeśli chodzi o duże franczyzy, Harington trzyma się jak na razie także z dala od Gry o tron. Choć przez chwilę rozważał powrót w spin-offie o Jonie Snowie, to ostatecznie wycofał się z projektu, ponieważ w trakcie uznał, że nie jest to wystarczająca dobra historia. Oprócz tego aktor przyznał, że choć Gra o tron miała ogromny wpływ na jego życia, a rola Jona Snowa może być najważniejszą w jego karierze, to w ten sposób mógłby mieć jeszcze większy problem, by widzowie zaczęli widzieć go inaczej, niż przez pryzmat tego bohatera.
Najpotężniejsze postacie MCU
Źródło: Variety
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat