Marvel
Twórcy Marvela od lat sięgają po sprawdzony przepis na "ostateczne" pokonanie największych złoczyńców - jeśli zawodzą inne metody, herosi w ten czy inny sposób decydują się na wrzucanie antagonistów do Słońca. Ostatnim przykładem na tym polu jest Knull, którego napędzany Mocą Enigmy Eddie Brock w finale wydarzenia King in Black zdezintegrował w jądrze naszej najbliższej gwiazdy. Zapowiedź zeszytu Thor #21 sugeruje jednak, że takie działania będą miały swoje gigantyczne konsekwencje.
Tajemniczy narrator komiksu wyjawia, że istnieje pewien "poziom mroku", który Słońce jest w stanie przyjąć, zanim go samego nie pochłonie ciemność. Co więcej, plansze pokazują, jak z naszej gwiazdy wychodzi istota, która może wstrząsnąć całym uniwersum - czytelnicy nie poznają jednak jego tożsamości, gdyż "historia ta nie jest jeszcze gotowa na opowiedzenie". Pojawiają się spekulacje, że taki obrót spraw może mieć związek z wizją Thora, który swego czasu widział uzbrojonego w Mjolnir i Kamienie Nieskończoności Thanosa.
Oficjalny opis fabuły nadchodzącego zeszytu zdradza, że kontynuowany będzie w nim wątek tajemniczego boga młotów. Mamy poznać pełną i "szokującą" genezę tej postaci, która już wcześniej została pokazana jako personifikacja Mjolnira.
Zobaczcie sami:
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
Zobacz także:
Zeszyt Thor #21 zadebiutuje w USA 26 stycznia.
Źródło: cbr.com