Marvel
Wczoraj informowaliśmy o tym, jak scooper MyTimeToShineH podzielił się szczegółami na temat pierwotnej wersji Doktora Strange w multiwersum obłędu. Produkcja miała znacznie się różnić od tego, co ostatecznie zaprezentował na ekranie Sam Raimi. Doniesienia te zostały właśnie potwierdzone przez kontrowersyjnego twórcę i showrunnera 1. sezonu X-Men '97, czyli Beau DeMayo.
To wszystko prawda. Oryginalny scenariusz złożył Wandzie hołd. Wanda była ze Strangem i wracała do siebie po wydarzeniach z Westview. Czuła się źle z tym, co zrobiła. Pomaga jemu, Wongowi i Chavez, którą uczy, pokonać Nightmare'a w multiwersum, gdzie widzi też warianty samej siebie szczęśliwej ze swoimi dziećmi.
Mimo tego Wanda opiera się pokusie. To ona, a nie Chavez, pomaga Strange'owi pokonać Nightmare'a, który okazuje się być opętanym przez Darkhold wariantem Strange'a. Poza tym użyła swojego doświadczenia z WandaVision, żeby ostrzec Chavez przed nadużywaniem jej mocy.
Dopiero po uratowaniu świata Wanda, nie potrafiąc znaleźć takiego uniwersum, w którym może być szczęśliwa ze swoimi dziećmi, wyrywa się od Strange'a i przypadkiem ścina głowę Wonga, który próbował ją powstrzymać przed ucieczką w multiwersum. To był cliffhanger.
Ranking najlepszych członków X-Men
Źródło: comicbookmovie.com