Wiemy już, że film Joker, w którym w rolę ikonicznego złoczyńcy DC wcieli się Joaquin Phoenix, dostał zielone światło od włodarzy studia Warner Bros. - po tym ogłoszeniu w sieci pojawiła się wielka fala plotek i spekulacji na temat produkcji. Prawdopodobnie najbardziej interesującą z nich przedstawia zazwyczaj dobrze poinformowany w sprawach Hollywood Jeff Sneider z portalu Collider, który jest święcie przekonany, że w ekranowej historii "dużą rolę" odegra ojciec Batmana, Thomas Wayne. Dziennikarz uważa, że akcja filmu ma rozegrać się jeszcze zanim Bruce Wayne został Mrocznym Rycerzem, w trakcie jego dzieciństwa. Nie wyklucza się, że możemy również zobaczyć, jak Książę Zbrodni odbiera życie Thomasowi i jego żonie, Marthcie.
Sneider sugeruje, że prace na planie mają rozpocząć się już we wrześniu, a film powinien trafić na ekrany kin w przyszłym roku - do tych rewelacji podchodźmy rzecz jasna z dystansem.
Tak z kolei Phoenix tłumaczy, na czym polega wyjątkowość nadchodzącej produkcji:
Nie zaklasyfikowałbym tego filmu do konkretnego gatunku. Nie powiedziałbym, że to film superbohaterski, studyjny czy... Wydaje się unikalny, chyba bardziej, niż cokolwiek. (...) W mojej ocenie poza ekscytacją, jaką wywołują te filmy (aktor ma na myśli kino z herosami - przyp. aut.) czy ich rozmachem, są jeszcze wspaniałe postacie zmagające się z trudami życia codziennego. Czasami to zostaje wyeksponowane, czasami nie; w komiksach są postacie, które zasługują na wiwisekcję z prawdziwego zdarzenia.
Do sieci trafił również nowy fanart, którego autorem jest William Gray: