fot. Warner Bros. Pictures
Nexus Point News informowało pod koniec września 2025 roku o możliwych wyborach castingowych do filmu Policjanci z Miami. Wówczas portal doniósł, że studio jest szczególnie zainteresowane zatrudnieniem Glena Powella i Michaela B. Jordana do głównych ról. Dziś otrzymaliśmy tego potwierdzenie.
Vin Diesel zawsze wygrywa. Nowe zdjęcie potwierdza - Szybcy i wściekli 11 powstaną
Variety opublikowało informację, wedle której Michael B. Jordan jest na wstępnym etapie rozmów z Universal Pictures, aby wziąć udział w produkcji. Na razie nie wiadomo, czy zostanie to dopięte na ostatni guzik, ale wiele na to wskazuje. Byłoby to spełnienie marzeń fanów, którzy nie tylko widzieli aktora w tej roli, ale też zdają sobie sprawę z jego statusu w Hollywood. Jordan to jeden z najbardziej utalentowanych i znanych aktorów swojego pokolenia, który nosił już na barkach franczyzę Creeda, miał ważną rolę w Czarnej Panterze, a w 2025 roku zachwycił w Grzesznikach i pokazał, że podwójna rola też jest mu niestraszna. Postawił też już pierwsze kroki jako reżyser.
Jordan miałby się oczywiście wcielić w postać Ricardo "Rico" Tubbsa. Na razie aktor i reżyser jest zajęty kręceniem The Thomas Crown Affair dla Amazon MGM Studios.
Co wiadomo o nowym filmie?
Reżyserem nowej wersji będzie twórca m.in. Top Gun: Maverick i F1: Film, Joseph Kosinski. Scenariusz przygotował natomiast Dan Gilroy, odpowiadający wcześniej choćby za historię do Andora. Punktem wyjścia ma być "eksploracja blichtru i korupcji przepełniających Miami lat 80.", a główną inspiracją stanie się pilot i cały pierwszy sezon serialu Policjanci z Miami. Produkcja zadebiutuje na ekranach 6 sierpnia 2027 roku.
Przypomnijmy, że w 2006 roku do kin wszedł film Miami Vice, w którym główne role zagrali Colin Farrell i Jamie Foxx. Choć z biegiem czasu jego wartość artystyczna jest oceniana coraz lepiej, dzieło okazało się klapą finansową.
Ranking najlepszych filmów z lat 80.
Źródło: variety.com