Zdaniem Richarda Pleplera, prezesa HBO, pogłoski o śmierci telewizji są mocno przesadzone. W rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl przekonuje on, że rozwój technologiczny zmienia oczekiwania widzów, którzy chcą mieć jak najszerszy dostęp do treści wysokiej jakości. Jego stacja ma być gotowa na wszelkie tąpnięcia w obrębie wymagań rynku - Plepler nie wyklucza, że w przyszłości materiały HBO będą dostępne choćby w mediach społecznościowych, ale wpływ na to ma szereg zupełnie nieprzewidywalnych czynników.

Prezes stacji zauważa co prawda, że wiele gospodarstw domowych decyduje się rezygnować z telewizji na rzecz Internetu, ale jego zdaniem nie można mówić o żadnym kryzysie w tej kwestii. HBO między innymi w odpowiedzi na taki bieg rzeczy zdecydowało się na stworzenie własnej platformy streamingowej, która ma działać na prostej zasadzie marketingowej: mają się tam znaleźć treści potencjalnie uzależniające widza. Plepler, przynajmniej na razie, zdecydowanie wyklucza jednak możliwość, by materiały z jego stacji znalazły się w jednym, potężnym serwisie, oferującym także możliwość zobaczenia produkcji innych nadawców.

Czytaj także: Oficjalne oświadczenie HBO w sprawie Gry o tron i Brexitu

Prezes HBO informuje także, że ostatnie dwa lata były dla jego stacji rekordowe w kwestii przypływu nowych klientów. Starając się znaleźć balans pomiędzy oczekiwaniami odbiorców w różnym wieku Plepler zapewnia, że każda z treści, wyprodukowana także z myślą o młodym, "cyfrowym" widzu, powinna się znaleźć w ofercie telewizyjnej. W przyszłym roku HBO zamierza także stworzyć jedną globalną platformę VoD, która będzie zawierać wszystkie materiały produkowane przez stację. Plepler wyklucza jednak, by wzorem Netflixa umieszczać tam cały sezon serialu w jednym momencie. Jego zdaniem w dozowaniu treści ma być coś magicznego.