David Gabriel, wiceprezes w Marvelu odpowiedzialny za sprzedaż oznajmił, że niezadowalające wyniki sprzedaży komiksów Domu Pomysłów, mogą wynikać z poprawności politycznej wydawnictwa oraz ze zbyt wielkiej różnorodności. Wywiad z Gabrielem opublikowano na łamach magazynu ICv2. Teraz Gabriel tłumaczy, czy raczej rozwija, swoją wcześniejszą wypowiedź, która wywołała burzę w internecie.

Czytaj także: Spider-Man zadebiutuje jako reżyser książki Jo Nesbø

David Gabriel skontaktował się z redakcją ICv2 i poprosił o uzupełnienie jego wypowiedzi. Do prośby się przychylono.

Podczas szczytu słyszeliśmy, że niektórzy nie są zadowoleni z fałszywego porzucenia głównych bohaterów Marvela. W przeciwieństwie do słów, że "to się nie sprawdza" takie postacie, jak Squirrel Girl, Ms. Marvel, The Mighty Thor, Spider-Gwen, Miles Morales oraz Moon Girl pokazują, że fani i sprzedawcy są zadowoleni i ekscytują się nimi. Pozwólcie, że wyrażę się jasno - nasi nowi bohaterowie nigdzie się nie wybierają! Jesteśmy dumni i podekscytowani z powodu tego, że wprowadzamy nowe i unikatowe postacie do Uniwersum Marvela, które łączą się z ikonicznymi bohaterami.

Do sprawy odniósł się także Axel Alonso, redaktor naczelny Marvel Comics. Tłumaczy on, że wydawnictwo nie jest nastawione na poprawność polityczną, ale komiksy opowiadają o świecie w teraźniejszości. Świecie, w którym różnorodność jest na porządku dziennym.

Jesteśmy od opowiadania o świecie. Myślę, że jesteśmy przedłużeniem tego, co w przeszłości zrobił Stan. Kiedy patrzę na to, co chcemy zrobić, to chcemy opowiadać historie, które w aktualnych czasach mają znaczenie. Myślę, że to jest najważniejsze.

Alonso zapewnił również, że wydawnictwo nie zamierza porzucać kultowych i ikonicznych postaci, z którymi od lat utożsamiają się czytelnicy Domu Pomysłów.