Venom to nowy film studia Sony, w którym Tom Hardy wciela się w reportera Eddie'ego Brocka. Mężczyzna, po połączeniu z istotą z kosmosu, zmienia się w przerażającego symbionta zwanego Venomem. Produkcja bazuje na komiksach Marvela, jednak nie jest związana z MCU. Właśnie spadło embargo na pierwsze opinie w mediach społecznościowych i możemy już dowiedzieć się, co krytycy myślą na temat nowej produkcji. Jak się okazuje, jest raczej kiepsko i w dużej mierze pojawiają się sceptyczne głosy. Według niektórych krytyków, cały film opiera się tylko na płytkim dialogu między Brockiem a symbiontem, z którego ponadto nic nie wynika. Tom Hardy dodaje całości komediowego wydźwięku, jednak sami krytycy nie potrafią ocenić, czy było to zamierzone czy też nie - momentami nie komponuje się to z mrokiem, jaki oferuje produkcja. W filmie są pewne elementy, które działają, ale bardzo dużo jest też takich, które zawodzą - pojawiają się głosy, że to zbyt lichy fundament do budowania całego uniwersum i jeśli Sony rzeczywiście ma takie plany, jest wiele rzeczy do poprawki. Krytycy ubolewają, że film nie otrzymał kategorii R - być może to właśnie stąd cały problem w odbiorze produkcji. Bardziej skrajne głosy mówią wprost, że film jest kiepski i niewarty obejrzenia w kinie - nazywa się go nową The Fantastic Four, co może dać pewne wyobrażenie o jakości. Ciekawostką jest jednak to, że na uwagę zasługuje sama scena po napisach - podobno możemy spodziewać się czegoś naprawdę mocnego. Reakcje nie zawierają spoilerów. Zobaczcie przykładowe wpisy.
źródło: Twitter
+2 więcej
Potwierdzono też, że jeszcze dziś do sieci trafią pełne recenzje, które z pewnością powiedzą nam nieco więcej o samym filmie. Możemy spodziewać się ich prawdopodobnie wieczorem czasu polskiego.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj