Źródło: Twitter / Evan Blass

Zgodnie z wieloletnią tradycją Samsung zaprezentuje swoje androidowe nowości na początku roku w trakcie pierwszej konferencji z cyklu Unpacked 2022. To w jej trakcie poznamy wizję przyszłości rynku mobilnego zarysowaną przez inżynierów firmy za pośrednictwem smartfony Galaxy S22.

A jeśli ktoś przymierza się do zakupu jednego z tych urządzeń, nie musi czekać do oficjalnej prezentacji, aby dowiedzieć się, ile przyjdzie nam zapłacić za poszczególnych członków rodziny Galaxy S22. Roland Quandt z serwisu WinFuture podzielił się ze swoją twitterową społecznością cenami modeli z tej serii produktowej:

Quandt rozwiewa wątpliwości tych wszystkich, którzy liczyli na obniżkę wobec zeszłorocznych modeli. Jeśli przecieki od informatorów okażą się trafne, za najtańszy model Galaxy S22 z 8 GB pamięci RAM zapłacimy 849 €, a za najdroższą wersję Galaxy S22 Ultra z 12 GB pamięci RAM oraz 512 GB na dane – 1449 €. Przy założeniu, że różnice kursowe nie wpłyną na ostateczną cenę urządzeń w Polsce, możemy założyć, że za najtańszego Samsunga Galaxy S22 zapłacimy w dniu jego rynkowej premiery dokładnie tyle, co za podstawową wersję Galaxy S21 czyli 3899 zł.

Tym, co może dziwić najbardziej, jest specyfikacja smartfonów Galaxy S22 Ultra. Modele z 2021 roku były sprzedawane w wersji z 12 bądź 16 GB pamięci RAM, zaś ich następcy – z 8 oraz 12 GB RAM. Nie można wykluczyć, że za zmiany w specyfikacji odpowiada trudna sytuacja sektora półprzewodników, która uniemożliwiła wyprodukowanie odświeżonego modelu Ultra z większą ilością pamięci RAM oraz w cenie akceptowalnej przez producenta.

Mimo iż Quandt poinformował, że podaje oficjalne ceny w euro, warto podejść do tych informacji z odrobiną dystansu. O tym, ile faktycznie przyjdzie nam zapłacić za poszczególne modele z serii Galaxy S22, dowiemy się podczas lutowej konferencji Samsung Unpacked 2022.

Zobacz także:

-

Honor Magic V – pierwszy składany smartfon korporacji z filmowym zacięciem

-

Samsung Exynos 2200 - procesor z ray tracingiem napędzi gamingową rewolucję

Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze