Firma Xiaomi rozpoczęła swoją przygodę z mobilnym gamingiem w 2018 roku. To wówczas zapowiedziała wypuszczenie na rynek telefonu Black Shark. Sprzęt spotkał się prawdopodobnie z dość dobrym przyjęciem ze strony klientów, gdyż w tym roku doczekał się następcy, modelu Black Shark 2. A już wkrótce na półkach sklepowych może pojawić się trzecie wcielenie tego sprzętu – Black Shark 2 Pro.

W przypadku tego urządzenia ciężko mówić o dużym przeskoku technologicznym, gdyż model Pro nie jest tak naprawdę nową generacją a ulepszoną dwójką – odróżnia się od swojego poprzednika wyglądem oraz nowszym procesorem. Zastosowano tu Snapdragona 855 Plus, podkręconą wersję klasycznego modelu 855, który według inżynierów Qualcomma ma lepiej sprawdzić się w najbardziej wymagających zadaniach, czyli podczas grania w tytuły mobilne.

Będzie to drugi telefon po Asusie ROG Phone 2 z układem 855 Plus na pokładzie. Ale nowy procesor nie jest jedynym powodem, dla którego warto zainteresować się Black Sharkiem 2 w wersji Pro. Jeśli ktoś lubi grać na telefonie, ten sprzęt powinien świetnie spisać się w jego rękach więcej niż zadowalająco. 6,93-calowy wyświetlacz jest duży, granie na nim powinno być czystą przyjemnością. Z kolei bateria o pojemności 4000 mAh zadba o to, abyśmy spędzili przed ekranem długie godziny. Producent zastosował tu także 12 GB pamięci RAM, co powinno wystarczyć do uruchomienia najbardziej zasobożernych tytułów.

Zobacz także:

-

Xiaomi przedstawia Mi Band 4. Jest też wersja Avengers

-

Asus ROG Phone II to najlepiej wyposażony smartfon do gier

Black Shark 2 Pro w pierwszej kolejności trafi do klientów w Chinach, którzy zapłacą za niego co najmniej 2999 juanów, czyli równowartość ok. 1700 zł. Na razie nie wiadomo, kiedy telefon pojawi się na innych rynkach i w jakiej cenie będzie dostępny w oficjalnej dystrybucji na terenie Europy.