Jedna z reguł internetowa głosi, że z każdym kolejnym kliknięciem na filmy rekomendowane przez YouTube'a prawdopodobieństwo odpalenia materiału z teorią spiskową dąży do jednego. Tak naprawdę to właśnie wymyśliłem sobie tę regułę, ale jest w niej sporo prawdy.YouTube jest pełny filmów z żółtymi napisami, materiałów o reptilianach, płaskiej Ziemi czy materiałów udowadniających, że nie doszło do lądowania Apollo 11 na Księżycu. Część z tych teorii jest zabawna, część z nich przerażająca a jeszcze inne mogą okazać się niebezpieczne, jeśli np. dotyczą egzotycznych metod leczenia pewnych przypadłości. Pracownicy Google stwierdzili, że czas ograniczyć dystrybucję treści tego typu.
Już wkrótce filmy z teoriami spiskowymi mają zniknąć z sekcji rekomendowanych treści. Według przedstawicieli serwisu często pojawiają się one znienacka, przy materiałach o zupełnie innej treści. Co więcej, niejednokrotnie zdarzało się, że pojawiały się również w aplikacji YouTube Kids, która powinna być bezpieczną ostoją dla najmłodszych.
Pracownicy Google poinformowali, że filmy "z żółtymi napisami", które ocierają się o łamanie wytycznych społeczności albo w dobitny sposób dezinformują użytkowników, nie będą promowane. Jako przykłady podano materiały z teoriami spiskowymi o 11 września, płaskiej ziemi oraz cudownych uzdrowieniach z poważnych chorób. Według wstępnych ustaleń decyzja ta uderzy w mniej niż 1 procent filmów zgromadzonych w serwisie, ale ma pozytywnie odbić się na milionach odbiorców.
Pomysł Google z pewnością spotka się z oburzeniem ze strony części użytkowników, zwłaszcza że materiały będą oceniane przez algorytm, a nie przez żywego człowieka. W pierwszej kolejności sztuczna inteligencja ds. spisków przeanalizuje wąską grupę filmów ze Stanów Zjednoczonych. A jeśli okaże się, że działa tak, jak należy - firma wdroży to rozwiązanie na skalę globalną.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj