Han Solo, podobnie jak Indiana Jones, to postać kultowa, która na zawsze będzie kojarzona z Harrisonem Fordem. Dlatego też Lucasfilm stoi przed nieprawdopodobnym zadaniem znalezienia kogoś, kto zmierzy się z jedną z najbardziej legendarnych postaci w historii kina. Prawdą jest, że ktokolwiek tę rolę dostanie, od razu będzie porównywany ze starym, dobrym Hanem, którego przecież nawet młodsze pokolenie dobrze pozna w grudniu 2015 roku w filmie "Star Wars: The Force Awakens". Czytaj także: Szczegóły filmu o młodym Hanie Solo Decyzja o zrobieniu filmu o młodym Hanie Solo wydaje się kontrowersyjna, wywołuje skrajne emocje, ale zadajmy sobie jednak pytanie - czemu nie? Jest to postać tak barwna i ciekawa, że fajnie będzie zobaczyć na kinowym ekranie jej przygody przed wydarzeniami z filmu "Star Wars: Episode IV - A New Hope". Być może w końcu na ekranie zostanie widzom w pełni zaprezentowany przestępczy świat "Gwiezdnych Wojen". W dawnym Expanded Universe mieliśmy kilka interesujących przygód młodszego Hana Solo, które pokazują, że ten bohater ma olbrzymi potencjał na dobrą filmową historię. Z uwagi na wagę tej roli możemy chyba powiedzieć, że Lucasfilm nie postawi na debiutanta, bo byłoby to zbyt wielkie ryzyko. To musi być ktoś młody, acz na pewno powyżej 20 roku życia (chyba młodszego Hana nie będą chcieli pokazać...), ale pamiętajmy, że młody Han Solo z Oryginalnej Trylogii był grany przez ponad 30-letniego Forda. Musi to być aktor z talentem i umiarkowanym doświadczeniem, który będzie umiał sobie poradzić z prawdopodobnie największą presją, jaką aktor kiedykolwiek mógł odczuwać w historii kina. Zanim jednak przejdę do przedstawiania kandydatów, przyszła mi do głowy szalona myśl: a gdyby tak młodego Hana Solo zagrał... stary Harrison Ford? W końcu "Gwiezdne Wojny" znane są z tworzenia prawdziwych rewolucji w dziedzinie efektów specjalnych (wbrew pozorom swoją cegiełkę tutaj też dołożyła Prequel Trylogia), więc czemu by nie stworzyć systemu, który perfekcyjnie odmłodzi aktora, dając realny efekt?

Chris Pratt

Pierwszy kandydat, który automatycznie przychodzi mi do głowy. W filmie "Guardians of the Galaxy" pokazał, że potrafi idealnie grać postacie w stylu Hana Solo i Indiany Jonesa. W plotkach nawet był wiązany z rolą archeologa. Do tego "Jurassic World" jedynie potwierdził jego smykałkę do tego typu bohaterów. Pratt jest nawet w podobnym wieku jak Ford w 1977 roku. Problem w tym, że uwagi na film Marvela aktor raczej nigdy by się na to nie zgodził, bo musiałby grać mimo wszystko podobną postać. Prędzej chyba wziąłby rolę Indiany Jonesa. Mało prawdopodobny kandydat, ale dla formalności musimy go wymienić, bo mimo wszystko pasuje do tej roli.
Źródło: Marvel
 

Anthony Ingruber

Poznajcie mojego absolutnego faworyta, który wygląda, zachowuje się i mówi jak młody Harrison Ford, a do tego grał go w niedawnym filmie "The Age of Adaline" i wyszło mu to perfekcyjnie. Ingruber jest młodym, mało doświadczonym aktorem, którego wyjątkową umiejętnością jest świetne naśladowanie znanych osób. Mówi się otwarcie, że właśnie przez perfekcyjnie odtworzenie Harrisona Forda w roli Hana Solo z 2008 roku dostał rolę w romansie "The Age of Adaline". Sami zobaczcie, jak mu to wówczas wyszło: [video-browser playlist="722941" suggest=""]

Grant Gustin

Wszyscy go teraz kojarzymy z serialu "The Flash". Pamiętajmy jedno - przy castingu do Hana nie można kierować się tylko wyglądem. Gustin nie jest podobny do Harrisona Forda, ale trudno odmówić mu talentu. Jeszcze zbiera doświadczenie i mógłby sprawdzić się w takiej roli.
CW
 

Garrett Hedlund

Swego czasu to był faworyt fanów do roli młodego Hana Solo. Choć jeszcze kilka lat temu można było powiedzieć, że Hedlund dobrze potrafi grać tylko kawałek drewna, aktor nabrał trochę doświadczenia i werwy, pracując w artystycznym kinie, oraz zbierał pochlebne recenzje. Poza tym przyjrzyjcie się mu - ma w sobie coś z takiego nerfopasa...
Źródło: materiały prasowe
 

Nat Wolff

Ostatnio o tym aktorze słyszeliśmy, gdy był brany pod uwagę do roli nowego Spider-Mana. Jego umiejętności natomiast mogliśmy oglądać między innymi w filmie "The Fault in Our Stars". Mógłby być to niezły wybór, gdyby chciano jednak przedstawić jeszcze młodszego Hana (Wolff ma na karku dopiero 20 lat).
Nat Wolff / źródło: materiały prasowe
 

Czytaj dalej...

Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj