
W 2018 roku na antenę powróci wiele znanych seriali - Westworld, Marvel's Jessica Jones, The X-Files czy The Handmaid's Tale to tylko przykłady produkcji, które doczekały się kolejnych sezonów. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się jednak tylko debiutantom, którzy w najbliższych dwunastu miesiącach po raz pierwszy spróbują podbić serce widza. Wybrałam dla Was 29 ciekawych tytułów, które z różnych względów zapowiadają się interesująco - kto wie, być może któryś z nich okaże się nowym hitem na miarę Game of Thrones?
Counterpart
J.K. Simmons w psychologicznym, futurystycznym i bardzo intrygującym thrillerze. Fabuła skupia się na Howardzie Silku, przeciętnym pracowniku biurokratycznej machiny w berlińskim oddziale ONZ. Pewnego dnia, tuż przed przejściem na emeryturę, mężczyzna dowiaduje się, że organizacja skrywa wielką tajemnicę – sekretne przejście do alternatywnego wymiaru. Klimatyczny zwiastun obiecuje mocny i angażujący seans, co potwierdzają także ci, którzy mieli okazję obejrzeć pierwszy odcinek - widzowie zwracają uwagę na umiejętne stosowanie elementów szpiegowskich i tajemnic dyplomatycznych, które w połączeniu z science-fiction dają naprawdę wyjątkowy efekt.
Premiera odcinka pilotowego: 10 grudnia. Kolejne odcinki od 28 stycznia (Starz)
LA to Vegas
Akcja serialu rozgrywa się na pokładzie samolotu, który regularnie kursuje między Los Angeles a Las Vegas. Załoga i pasażerowie co weekend przemierzają tę samą trasę z nadzieją na szybki zarobek w kasynie. Wizytówką produkcji jest szalony kapitan, w którego wciela się Dylan McDermott. Mamy tu do czynienia z typowo rozrywkowym serialem komediowym, który ma na celu wywołać w widzach śmiech. Dużo zwariowanych wydarzeń, humoru i przeróżnych osobowości - lekka rzecz w sam raz na chwilę relaksu.
Premiera: 2 stycznia (Fox)
9-1-1
Nowy serial Ryana Murphy'ego (American Horror Story, Feud) to historia policjantów, sanitariuszy i strażaków, którzy wykonując swoje zawody, narażają swoje życie i zdrowie - zarówno fizyczne jak i psychiczne. Serial pokaże jak cienka jest granica pomiędzy dwoma światami – prywatnym i zawodowym – oraz jak ciężko żyje się z traumami i w ciągłych strachu. Całość ma charakter proceduralu.
Premiera: 3 stycznia (Fox)
Grown-ish
Serialowy spin-off produkcji Black-ish, który skupi się na Zoey Johnson, najstarszej córce Andre i Rainbow, która niebawem idzie do college'u. Serial ma w zabawny sposób poruszać problemy znajome wszystkim studentom, w związku z czym możemy tu oczekiwać przede wszystkim produkcji młodzieżowej. Autorem i producentem serialu również jest Kenya Barris, co obiecuje humor podobny oryginałowi. Ciekawa propozycja dla zagorzałych fanów. W roli głównej Yara Shahidi.
Premiera: 3 stycznia
The End of the F***ing World
Brytyjski serial Netflixa, który umiejętnie łączy w sobie elementy dramatu i komedii. Głównymi bohaterami są nastolatkowie - James, który uważa się za mrocznego psychopatę, oraz Alyssa, zbuntowana outsiderka, która ma dość codziennej nudy. Wspólnie postanawiają uciec od dotychczasowego życia i dorosłości, która wisi nad nimi niczym widmo. Historia jest adaptacją powieści graficznej Charlesa Forsmana i w Wielkiej Brytanii zadebiutowała już w październiku. Na podstawie pozytywnych wrażeń i recenzji widzów możemy spodziewać się czegoś naprawdę dobrego, co usatysfakcjonuje wszystkich miłośników specyficznych produkcji o jednostkach niedopasowanych do społeczeństwa - serial nazywa się bardzo mrocznym i niesłychanie dziwnym, co samo w sobie jest już wystarczająco intrygujące.
Premiera: 5 stycznia
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Co o tym sądzisz?