Maciej Stuhr z aktorstwem ma do czynienia od urodzenia. Nie może być inaczej, skoro jest synem Jerzego Stuhra, jednego z tytanów tego zawodu. Taki ojciec to z jednej strony podpora, ale z drugiej spore wyzwanie. Nim Maciek zdecydował się na poważnie i zawodowo zająć aktorstwem, trochę bawił się (z sukcesem) w kabarety, skończył zupełnie inne studia. Ostatecznie został aktorem i świetnie sobie w tej branży radzi. Od lat. Zostawiając na boku jego dorobek teatralny i inny, przyjrzyjmy się szybko 10 najlepszym filmom i serialom, w których jak dotąd (bo kolejne przecież w drodze) wziął udział:

Dekalog X (1988)

To w zasadzie drobiazg (w sensie mała debiutancka rólka - i to właśnie syna postaci granej przez Jerzego Stuhra), ale to w końcu słynne dzieło Krzysztofa Kieślowskiego, więc jak najbardziej powinno się znaleźć na tej liście. Poza tym tylko tu zobaczycie 13-letniego Maćka.

Fuks (1999)

A tu już 24 lata i główna rola. To jedno z dość udanych podejść do filmu sensacyjnego w polskiej kinematografii lat 90. Trochę śmiechu, trochę nagości, trochę nachalnego product placementu, a w samym środku Stuhr jako ledwie dorosły mściciel w małym fiacie.

Chłopaki nie płaczą (2000)

Żebyśmy mieli jasność – nie uważam tego filmu za coś specjalnie dobrego, ale jego popularność, ba, wręcz kultowość jest niewątpliwa. To sensacyjna komedia o skrzypku, który władował się w gangsterskie rozgrywki. Stuhr świetnie wcielił się w tę postać lekko naiwnego, ale przedsiębiorczego młodego człowieka i trzeba przyznać, że to właśnie wtedy zdobył wielką popularność. I tak już mu zostało.

Glina (2003-2008)

A to pierwszy (z niewielu) seriali z dużą rolą Maćka. Mocne, twarde kino policyjne spod ręki Władysława Pasikowskiego. Opowieść o starym zmęczonym gliniarzu (Jerzy Radziwiłowicz) i młodym pomocniku, który towarzysząc mu, poznaje świat i życie (to oczywiście Stuhr). Niewiele jest tak dobrych polskich seriali jak ten.

Wesele (2004)

Kolejny ważny reżyser na drodze filmowej artysty. Pierwsze spotkanie z Wojciechem Smarzowskim zaowocowało ciekawą rolą dawnego narzeczonego, który usiłuje namieszać na weselu. Stuhr, początkowo trudny wręcz do rozpoznania, świetnie wpasował się w świat wykreowany przez jednego z najlepszych dziś polskich reżyserów.