The Simpsons (1989-)

Simpsonowie to pozornie przeciętna, współczesna rodzina mieszkająca na przedmieściach amerykańskiego miasteczka Springfield. W jej skład wchodzą: gapowaty Homer, jego żona Marge, 10-letni łobuziak Bart, 8-letnia Lisa i Maggie, najmądrzejszy członek rodziny. W serialu mamy możliwość przyglądać się ich niezwykłemu życiu. Poza tym pojawia się wiele animowanych gwiazd, którym "oryginały" podkładają głos, takie jak: Britney Spears, Mettalica, Ron Howard, Mel Gibson czy Matt Groening - twórca serialu.

Alternatywy 4 (1983-1986)

Krytyka w stronę współczesnych polskich seriali komediowych jest banalna, ale zasłużona. Prócz paru wyjątków nie produkuje się już takich seriali jak Alternatywy 4 z lat 80. Postać Anioła, zagrana przez Romana Wilhelmiego, wzbudza emocje nie tylko pozytywne, ale i negatywne. Pozycja obowiązkowa w reżyserii Stanisława Barei.

Desperate Housewives (2004-2012)

Życie na Wisteria Lane toczy się własnym tempem. Gdy pewnego dnia jedna z przyjaciółek, Mary Alice Young (Brenda Strong), popełnia samobójstwo, spokój Susan Mayer (Teri Hatcher), Gabrielle Solis (Eva Longoria), Bree Van De Kamp (Marcia Cross) oraz Lynette Scavo (Felicity Huffman) zostaje zburzony. Odtąd te "gospodynie domowe", idealne żony i matki, za wszelką cenę chcą dowiedzieć się, co stało się z Mary Alice. Już wkrótce dowiadują się o rzeczach, których lepiej nie wiedzieć. Ich ulicą wstrząsa najpierw samobójstwo kobiety, a następnie seria bardzo dziwnych i niepokojących zdarzeń...

Keeping Up Appearances (1990-1995)

Angielski humor jest bardzo specyficzny, ale trudno go nie doceniać, kiedy zawdzięczamy mu takie postacie jak Jaś Fasola (o nim później) i Pani Bukiet. Wcielająca się w nią Patricia Routledge stworzyła niezapomnianą kreację. Rozmowy z synem, stosunek Hiacynty do męża, jej siostry i szwagra są kluczowymi elementami serialu, które wyciskają łzy. A maksymą Pani Bukiet powinno być: Kto biednemu zabroni żyć bogato?

Miodowe lata (1998-2004)

Ta produkcja powinna zostać obsypana nagrodami. Zwłaszcza pierwsze odcinku, które były zabawne pod każdym względem, począwszy od kreacji postaci, aż po żarty sytuacyjne. Niestety z czasem wszystko "siadało". Zmiana aktorki grającej Alinę Krawczyk wprowadziła sporo sztuczności i przestało być śmiesznie. Na pierwszym planie jednak zawsze był motorniczy Karol Krawczyk i jego kompan, kanalarz Tadeusz Norek - tego duetu nigdy w życiu nie zapomnę.