Najlepsze seriale science fiction
Science fiction to gatunek, który ma się bardzo dobrze na małym ekranie. Powstało wiele produkcji, do których zawsze można wrócić i czerpać z nich frajdę. Oto więc najlepsze seriale science fiction.
Science fiction to gatunek, który ma się bardzo dobrze na małym ekranie. Powstało wiele produkcji, do których zawsze można wrócić i czerpać z nich frajdę. Oto więc najlepsze seriale science fiction.
Przyjrzeliśmy się różnym produkcjom telewizyjnym z gatunku science fiction, by wybrać dla Was przegląd najciekawszych i najbardziej wartościowszych. Takich, które wywołują emocje, wciągają historią lub po prostu świetnie się je ogląda z wielu różnych przyczyn. Najlepsze seriale science fiction to naprawdę trudny wybór.
Zobacz również:
NAJLEPSZE SERIALE 2016
NAJLEPSZE FILMY 2015 ROKU
NAJLEPSZE FILMY 2016 ROKU
NAJLEPSZE POLSKIE FILMY 2016 ROKU
NAJLEPSZE FILMY ANIMOWANE 2016 ROKU
NAJLEPSZE KSIĄŻKI 2016 ROKU
NAJLEPSZE KOMIKSY 2016 ROKU
Oto najlepsze seriale science fiction:
Earth 2
Niezwykle intrygujący, pełen tajemnic i kosmitów serial opisujący losy grupki ludzi, próbującej stworzyć nowy dom na innej planecie. Nie była to bardzo efektowna produkcja (rzekłbym wręcz, że budżet był raczej niski, sadząc choćby po tym, że obcy glob udawała zwykła pustynia), ale sprzed lat, gdy oglądałem Ziemię 2 w telewizji, pamiętam niezwykłe napięcie, jakie towarzyszyło odkrywaniu kolejnych zagadek związanych z Terrianami. Ten serial miał też ciekawe tło - od wizji ludzkości z końca XXII wieku, gdzie większość populacji żyła na pokładach stacji orbitalnych, do androidów i związanych z nimi zagrożeń. [Marcin Zwierzchowski]
Firefly
Serial, który powstał za wcześnie. To prawdziwa mieszanka konwencji, wyrazistych postaci i humoru utrzymana w spaceoperowych klimatach. Niestety na początku XXI wieku nie znalazła uznania wśród wystarczającej liczby widzów i włodarze stacji FOX zdjęli Firefly z anteny po zaledwie 11 odcinkach. Można sobie wyobrazić, że gdyby produkcja Jossa Whedona wystartowała kilka lat później, to fani doczekaliby się przynajmniej kilku sezonów. [Tymoteusz Wronka]
Torchwood
Spin-off Doktora Who, którego głównym bohaterem jest kapitan Jack Harkness, nieśmiertelny człowiek z 51. wieku. Kieruje on organizacją Torchwood, która ma za zadanie chronić Ziemię przed zagrożeniami z kosmosu. Jack wraz z przyjaciółmi zabiorą Was w świat pełen przygód, skomplikowanych relacji i niesamowitego klimatu. Ostrzegam: ten serial złamie Wam serce. [Katarzyna Koczułap]
Babylon 5
Dzieło porównywalne czasem rozmachem i wielopoziomowością do Władcy Pierścieni. Oto opowieść o stacji kosmicznej, na której spotykają się różne rasy, a różne interesy się ścierają. W czasach pokoju i w czasach wojny. Dzieło tak naprawdę jednego wizjonerskiego twórcy - J. Michaela Straczynskiego, który wszystko sobie zaplanował od początku do końca i (co rzadkie przecież w świecie telewizji) udało mu się to zrealizować. Oto więc serial, w którym jeden scenarzysta napisał większość odcinków (wtedy było coś zupełnie nowego), odcinki z pierwszego sezonu pięknie korespondują z tymi z końca całej opowieści, postacie ewoluują, a cała fabuła po prostu zachwyca. Dziś takich seriali jest już więcej, ale ten był pierwszy! I wciąż jest jednym z najlepszych. [Kamil Śmiałkowski]
3rd Rock from the Sun (1996-2001)
Trójka szalonych kosmitów zostaje wysłana na Ziemię, żeby poznać panujące tu zwyczaje. Zderzenie kosmicznego wariactwa z nie mniejszym ziemskim szaleństwem skutkujące eksplozjami śmiechu o sile rażenia wybuchu supernowej. [Krzysztof Piskorski]
Sliders
Klasyka. Produkcja realizowana według prostego wzorca: nowy odcinek - nowy wymiar, do którego wysyłamy naszych bohaterów, od światów bardzo podobnych do naszego, do takich, gdzie dinozaury wciąż żyją, a nawet takich, gdzie ludzie nie noszą ubrań. Lekki ton, dużo akcji i cotygodniowe wyczekiwanie na to, jaką to dziwną rzeczywistość odwiedzą Quinn i jego towarzysze. Szalenie wciągająca produkcja, która swego czasu w Polsce była fenomenem. [Marcin Zwierzchowski]
The X-Files
Kultowy serial z niedopowiedzeniami. Opowieść o parze agentów FBI, która stara się wyjaśnić mnóstwo tajemniczych spraw, a zwykle tylko odkrywa kolejne tajemnice. Nie wolno ufać nikomu - to zdanie wryło się w pamięć wszystkich widzów i fanów tej produkcji, a Scully i Mulder stali się postaciami kultowymi. Niedawny powrót tych postaci w nowym miniserialu pokazał, że wciąż jest w nich potencjał, ale znacznie ważniejsze jest to, jak wpływali na naszą wyobraźnię w latach 90. podczas pierwszej emisji. Bo to przecież oczywiste, że spiskowa teoria dziejów ma podstawy i że rządzą nami kosmici udający korporacje udającą kosmitów udających rząd udających kosmitów. A może odwrotnie... [Kamil Śmiałkowski]
Dziś o 21:00 na kanale AMC zadebiutuje serial science fiction Humans.
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1996, kończy 28 lat
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1948, kończy 76 lat
ur. 1937, kończy 87 lat
ur. 1982, kończy 42 lat